Zakaz wstępu. Ogromne zapadlisko w lesie
Ogromne zapadlisko zauważono w lesie w Małopolsce. Ma ok. 8 metrów średnicy i ok. 6 metrów głębokości. Teren został objęty zakazem wstępu.
Kolejne zapadlisko powstało w lesie na terenie Nadleśnictwa Olkusz w Małopolsce. Dziura pojawiła się w pobliżu gazociągu. Jak zapewniły Zakłady Górniczo-Hutnicze "Bolesław", które prowadziły tam eksploatację, nie stwarza ona zagrożenia dla tej instalacji.
Rzeczniczka prasowa Nadleśnictwa Olkusz, Maria Gronicz poinformowała PAP w czwartek, że zapadlisko o średnicy ok. 8 metrów i głębokości ok. 6 metrów zauważono na terenie leśnictwa Pomorzany. Pojawiło się na obszarze, gdzie w przeszłości prowadzona była eksploatacja rud cynku i ołowiu przez dawną kopalnię rud cynkowo-ołowiowych "Olkusz-Pomorzany". Kopalnia należała do Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" w Bukownie.
Ogromne zapadlisko. Zakaz wstępu
- Teren, na którym wystąpiło zapadlisko, został objęty zakazem wstępu. Został on ogrodzony siatką i otaśmowany, aby nikt się tam nie zbliżał - zaznaczyła rzecznik.
Dodała, że w pobliżu leja przebiega gazociąg, ale według zapewnień ZGH "Bolesław", nie zagraża on tej instalacji.
- Na spotkaniu w terenie, które odbyło się w ubiegłym tygodniu, przedstawiciele ZGH "Bolesław" poinformowali, że zapadlisko, które powstało, jak i ewentualne inne, które mogłyby na tym terenie pojawić, nie będą zagrażały gazociągowi - wyjaśniła przedstawicielka nadleśnictwa.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Przypomniała ona, że w wyszczególnionych terenach Nadleśnictwa Olkusz obowiązuje czasowy zakaz wstępu do obszarów leśnych zagrożonych zapadliskami, występującymi w związku z działalnością górniczą dawnej kopalni "Olkusz-Pomorzany".
Obszary leśne objęte zakazem wstępu wyznaczono w leśnictwach Pomorzany i Żurada, znajdujących się na terenie gmin: Bolesław, Olkusz i Klucze. Występują tam zniszczenia drzewostanu i degradacja runa leśnego spowodowane wystąpieniem zapadlisk. Tereny te oznaczono tablicami o zakazie wstępu.
Apel do turystów
Wprowadzony zakaz wstępu obowiązuje do końca tego roku z możliwością skrócenia, bądź wydłużenia okresu jego obowiązywania.
- Bardzo prosimy turystów, grzybiarzy i osoby, które się poruszają po lesie o to, żeby przestrzegały tych zakazów wstępu - zaapelowała rzecznik i dodała, że obszary te są do obejrzenia również na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej Nadleśnictwa Olkusz.
Wydobycie w kopalni "Olkusz-Pomorzany" zostało zakończone w 2020 roku, a następnie wyłączono pompy odwadniające wyrobiska. W 2022 roku spółka ZGH "Bolesław" powołała specjalny zespół ds. monitoringu potencjalnych zapadlisk, aby monitorować obszary po eksploatacji zawałowej w swoich byłych kopalniach.
Wójt Bolesławia Krzysztof Dudziński mówił PAP w lutym, że zapadliska ziemi nie są niczym nowym na terenie gminy i pojawiają się od kilkudziesięciu lat. Jak przyznał, w ostatnich latach, po zamknięciu kopalni, zjawiska nasiliły się, ale dochodzi do nich na obszarach leśnych.
Najbardziej uciążliwym okazało się zapadlisko, które w lutym br. powstało kilkanaście metrów od nowo wybudowanej obwodnicy Bolesławia. Z tego powodu droga nadal pozostaje zamknięta. W maju kolejna dziura pojawiła się na tej samej jezdni, wchłaniając część asfaltu.