Zakaz wnoszenia broni do parlamentu Ukrainy. Wszystko przez Sawczenko i trzy granaty
Koniec z wnoszeniem broni białej i palnej oraz do środków wybuchowych do budynku parlamentu Ukrainy. Takie uprawnienia będzie miała jedynie ochrona. To reakcja na wpadkę sprzed kilku kilku tygodni, kiedy poseł przyszedł na posiedzenie z pistoletem i granatami.
Rada Najwyższa Ukrainy zdecydowała o zakazie wnoszenia broni. Dotyczy to także materiałów wybuchowych, wszelkiego rodzaju amunicji, w tym także tej treningowej. A także łatwopalnych substancji i fajerwerków.
Zakaz spotkał się już ze sprzeciwem niektórych osób. Dwóch posłów odmówiło przejścia przez wykrywacz metalu. Twierdzili, że "prawo jest egzekwowane w sposób partyjny i są poddawani bardziej rygorystycznym kontrolom".
Terrorystyczny plan Sawczenko?
Wprowadzenie nowego prawa to reakcja na incydent sprzed kilku tygodni. Jeden z posłów przyszedł bowiem na posiedzenie parlamentu z bronią i trzema granatami. To także reakcja na oświadczenie prokuratora generalnego Jurija Łucenki, który oskarżył deputowaną Nadiję Sawczenko o planowanie ataku terrorystycznego w tym gmachu.
Łucenko twierdzi, że śledczy dysponują "niezbitymi dowodami". Dlatego Sawczenko została właśnie aresztowana. Jej plan miał zakładać wrzucenie do ukraińskiego parlamentu kilkudziesięciu granatów, ostrzelanie moździerzem dachu budynku oraz wystrzelania niedobitków z karabinu automatycznego.
Sawczenko w towarzystwie tłumu dziennikarzy i asyście śledczych dotarła na piechotę do pobliskiej siedziby SBU, gdzie najprawdopodobniej przedstawiono jej zarzuty.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Posiadanie broni na Ukrainie jest legalne, ale tylko podczas polowań i do samoobrony. Zakazane jest posiadanie granatów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl