Zakaz przyjazdu do Mołdawii z filmem o Krymie dla dziennikarzy z Rosji
Dwaj prominentni rosyjscy dziennikarze, którzy planowali podróż do Mołdawii, gdzie chcieli zaprezentować film dokumentalny o Krymie, dostali pięcioletni zakaz wjazdu do Mołdawii - poinformowały władze w Kiszyniowie.
To, jak pisze agencja Associated Press, najnowsze posunięcie mołdawskich władz, pragnących ograniczyć obecność na swym terenie Rosjan mocno związanych z rządem.
Zakaz dotyczy Dmitrija Kisielowa, dyrektora generalnego państwowej agencji informacyjnej Rossija Siegodnia (Rosja Dziś), i Andrieja Kondraszowa, który nakręcił dokument "Krym. Droga do ojczyzny" - powiedziała rzeczniczka mołdawskiego MSW Alina Merlici.
- Są na liście cudzoziemców, którzy mają zakaz wjazdu do Mołdawii - oświadczyła, dodając, że decyzję podjęło Biuro do spraw Migracji i Azylu.
W minioną środę na lotnisku w Kiszyniowie władze Mołdawii zakazały wpuszczenia do kraju rosyjskiej ekipy telewizyjnej, która chciała relacjonować planowane na niedzielę, 22 marca, wybory szefa autonomicznej Gagauzji, gdzie większość wyborców odrzuca unijne aspiracje Kiszyniowa i pragnie bliższych związków z Rosją.
Służby wywiadowcze Mołdawii powiedziały szefowi agencji Rosyjskie Nowości-Mołdawia, która organizowała pokaz dokumentu o Krymie, że film nie jest mile widziany w Mołdawii - republice poradzieckiej.
Prezydent tego kraju Nicolae Timofti powiedział w wywiadzie telewizyjnym w tym tygodniu, że jest zaniepokojony groźbami, jakie stwarza dla bezpieczeństwa regionalnego Kreml. Zaapelował do szefa MSZ, by zakazał wjazdu do Mołdawii rosyjskim deputowanym z wyjątkiem tych, którzy składają wizyty oficjalne. Było to nawiązanie do wizyty trzech rosyjskich posłów, którzy jawnie wsparli prorosyjskiego kandydata w Gagauzji.
Mołdawia podpisała w czerwcu r. 2014 umowę stowarzyszeniową z UE.
W filmie dokumentalnym "Krym. Droga do ojczyzny", który rosyjska telewizja wyemitowała w przeddzień rocznicy referendum na Krymie, po którym nastąpiła jego aneksja przez Rosję, prezydent Władimir Putin przyznał, że nakazał podjęcie przygotowań do przyłączenia Krymu do Rosji jeszcze przed referendum w sprawie niepodległości półwyspu.