Zakaz przemieszczania się w Wielkanoc? Rząd pracuje nad nowymi obostrzeniami

Rok temu - po wybuchu epidemii koronawirusa w Polsce - rząd wprowadził restrykcyjne obostrzenia, w tym zakaz przemieszczania się podczas świąt wielkanocnych. To spowodowało, że zeszłoroczna Wielkanoc była przez Polaków obchodzona w domowym zaciszu, a rodzinne spotkania praktycznie się nie odbywały. Jak będzie wyglądała Wielkanoc 2021?

Od 20 marca obowiązują w Polsce nowe obostrzenia, które są ostatnim ostrzeżeniem przed twardym lockdownem. Jeśli liczba zakażeń nie zacznie maleć, to rządzący mogą zdecydować się na kolejne zaostrzenie obostrzeń. Prace nad tym tematem są już zaawansowane, a ogłoszenie nowych przepisów wydaje się być kwestią czasu.

Czy rząd zdecyduje się na wprowadzenie zakazu przemieszczania się w Wielkanoc? "Trudna sytuacja związana z COVID-19 wymaga ograniczenia naszej aktywności społecznej - niestety także podczas Świąt Wielkanocnych" - czytany na oficjalnej stronie gov.pl.

Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, rząd Mateusza Morawieckiego szykuje się do wprowadzenia twardego lockdownu w Polsce (więcej TUTAJ). Rozważane są: zmniejszenie liczby osób w sklepach, zmniejszenie liczby osób w kościołach, zamknięcie marketów budowlanych, sklepów RTV/AGD, przemieszczanie się jedynie w gronie osób bliskich (rodziny). To ostatnie rozwiązanie ma dotyczyć podróży podczas Wielkanocy.

Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Jak może wyglądać twardy lockdown?

Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że resort zdrowia będzie apelował o nieprzemieszczanie się pomiędzy miejscowościami o raz o to, by nie gromadzić się w grupach powyżej 5 osób i spędzić Wielkanoc 2021 jedynie w gronie bliskich osób (maksymalnie 5).