Zaginięcie Beaty Klimek. 22 marca idą na poszukiwania

Beata Klimek zaginęła pięć miesięcy temu. Jej bliscy nie wierzą, że mogła z własnej woli opuścić dom i pozostawić trójkę dzieci. 22 marca bliscy i znajomi wyruszają na poszukiwania kobiety. Na czele wyprawy stanie Piotr Grydź, który twierdzi, że wie, gdzie szukać.

Zaginięcie Beaty Klimek. Do akcji wkracza jasnowidz (zdjęcie ilustracyjne)
Zaginięcie Beaty Klimek. Do akcji wkracza jasnowidz (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Facebook.com, Gdziekolwiek jesteś, PAP | Piotr Kowala
Violetta Baran

Co musisz wiedzieć?

  • Zaginięcie Beaty Klimek: Beata Klimek, 47-letnia mieszkanka wsi Poradz w województwie pomorskim, zaginęła 7 października 2024 roku. Ostatni raz widziano ją, gdy odprowadzała dzieci na przystanek.
  • Plan działań: Poszukiwania rozpoczną się 22 marca o godzinie 11:00 w Poradzu. Uczestnicy mają spotkać się przed remizą.

Rodzina i policja bezskutecznie poszukują zaginionej

Beata Klimek zaginęła bez śladu ponad pięć miesięcy temu - przypomina serwis fakt.pl. Ostatni raz widziano ją 7 października 2024 roku, gdy odprowadzała dzieci na przystanek. Choć miała pojawić się w pracy o godzinie 8:00, nigdy tam nie dotarła. Od tego czasu rodzina i policja bezskutecznie próbują ją odnaleźć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzadkie odkrycie w gminie Lewin Kłodzki. Przeleżało w ziemi wieki

Jasnowidz dołącza do poszukiwań

Jak podaje fakt.pl, uczestnicy poszukiwań mają przeczesywać teren z pomocą Piotra Grydzia, znanego z występów w programach takich jak "Rozmowy w toku" i "Strefa tajemnic". Mężczyzna, który twierdzi, że ma nadprzyrodzone zdolności, sugeruje, że Beata Klimek została zakopana w lesie na zachód od jej domu. Jego zdaniem miejsce to znajduje się w pobliżu torów kolejowych, na terenie bagnistym. W takim rejonie też mają odbyć się poszukiwania.

Grydź zamierza przeszukać ten obszar, używając metalowego szpikulca do nakłuwania ziemi.

Będzie szukał do skutku

Do udziału w poszukiwaniach zaproszeni zostali wszyscy chętni. Uczestnicy mają wziąć ze sobą ciepłe kalosze, zaostrzony metalowy pręt o długości do 180 cm oraz ciepły napój i przekąski.

- Nawet jeżeli nie odnajdziemy pani Beaty, to profesjonalnie sprawdzimy teren - wyjaśnia główny zaangażowany. Twierdzi, że chce szukać do skutku. - Takie poszukiwania będą prowadzone raz w miesiącu. Spotykamy się w Poradzu przed remizą w sobotę 22 marca o godzinie 11:00. Czas w końcu odnaleźć panią Beatę Klimek - cytuje słowa Piotra Grydzia serwis fakt.pl.

Źródło: www.fakt.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
zaginięciekobietaposzukiwania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (28)