Trwa ładowanie...

Zaginął 16-letni Krzysztof. Mobilizacja w sieci

Krzysztof Dymiński zaginął 27 maja. Rodzina wierzy w to, że uda się go odnaleźć. Do pomocy w poszukiwaniach zgłosiło się kilkadziesiąt tysięcy osób z całej Polski.

Zaginął Krzysztof DymińskiZaginął Krzysztof DymińskiŹródło: East News, Policja
d1tl8dz
d1tl8dz

Na Facebooku utworzono grupę poświęconą poszukiwaniom Krzysztofa Dymińskiego. Zrzesza ona ponad 50 tys. internautów z całej Polski - informuje portal Gazeta.pl.

Rodzice zaginionego 16-latka postanowili stworzyć sześć grup, by usprawnić działania osób zaangażowanych w sprawę. Powstała sekcja: poszukiwań terenowych, medialna, cyfrowa, poszukiwań podwodnych, dronowa, analityczno-detektywistyczna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Trwa wojna". Przerażające nagrania z ograniętego chaosem Izraela

Pierwsza grupa zajmie się poszukiwaniem Krzysztofa w miejscach, w których był widziany. Członkowie sekcji będą weryfikować, czy 16-latek nie przebywał w hostelach, zakonach i innych miejscach. Dodatkowo sprawdzą tereny wzdłuż brzegów Wisły i w pobliżu rzeki.

d1tl8dz

"Mile widziane osoby z doświadczeniem w wędrówkach pieszych, górskich, z psami, pasjonaci survivalu, osoby sprawne fizycznie, zmotoryzowane, posiadające certyfikaty poszukiwawczo ratownicze itp." - napisał Daniel Dymiński, ojciec zaginionego.

Zadaniem sekcji medialnej będzie rozpowszechnianie wizerunku 16-latka w sieci oraz szukanie miejsc, w których mogłaby pojawiać się informacja o jego zaginięciu i poszukiwaniach.

Grupa cyfrowa będzie monitorować udostępniane materiały nt. nastolatka, a także sprawdzać ślad cyfrowy.

Sekcja poszukiwań wodnych będzie działać na Wiśle. "Mile widziane osoby z doświadczeniem w pływaniu po rzece, z łodzią (najlepiej płaskodenną i silnikiem zaburtowym), sonarem, oprogramowaniem do analizy obrazów z sonarowania, doświadczeni poszukiwacze na wodzie, osoby znające Wisłę, osoby sprawne fizycznie" - wskazali rodzice zaginionego. Osoby należące do grupy dronowej będą monitorować rzekę z powietrza, a także analizować otrzymane zdjęcia i obrazy.

d1tl8dz

Rodzice 16-latka chcą też zaanagażować detektywów w poszukiwania. Ich zadaniem byłaby weryfikacja zgromadzonego materiału i koordynowanie działań.

Krzysztof Dymiński zaginął. Trwają poszukiwania

Krzysztof wyszedł z domu we wsi Pogroszew-Kolonia (w gminie Ożarów Mazowiecki) nad ranem 27 maja. Wziął ze sobą telefon. Wsiadł do autobusu linii 713. Kierował się w stronę Warszawy. Wsiadał w linię M2 na Rondzie Daszyńskiego, a następnie udał się na stację Dworzec Gdański. Ostatni raz widziano go w okolicach Mostu Gdańskiego o godz. 5:30 rano.

Rysopis 16-latka zamieszczono na stronie internetowej policji. "Wzrost 175 cm, ciemne blond włosy, niebieskie oczy, szczupłej budowy ciała. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemne spodnie, czarne buty marki Diesel typu sneakersy. Nosi stały aparat na zębach (górny i dolny łuk)" - czytamy.

"Wszystkie osoby, które widziały zaginionego proszone są o kontakt z: Wydziałem Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji w Warszawie na ul. Nowolipie 2. Telefon na: 47 72 369 88, 47 72 376 57 lub email: naczelnik.poszukiwanie-identyfikacja-osob@ksp.policja.gov.pl. Informacje można też przekazać pod numer alarmowy 112" - przekazali mundurowi.

d1tl8dz

Źródło: Facebook/Gazeta.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1tl8dz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1tl8dz
Więcej tematów