Potężny smród w Zgierzu. Władze szukają źródła fetoru
W Zgierzu od kilku dni unosi się tajemniczy, nieprzyjemny zapach. Mimo intensywnych działań władz, źródło problemu pozostaje nieznane. Mieszkańcy są zaniepokojeni, a lokalne służby kontynuują poszukiwania.
Co musisz wiedzieć?
- W Zgierzu od kilku dni mieszkańcy skarżą się na uciążliwy zapach, który czuć w całym mieście.
- Władze miasta oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzą kontrole i badania, aby zidentyfikować źródło zapachu.
- Władze uspokajają, że zapach nie stanowi zagrożenia dla zdrowia mieszkańców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tam będzie gorszy sort". Mieszkańcy Wilanowa podzieleni ws. sklepu Dino
Mieszkańcy Zgierza, miasta w województwie łódzkim, od kilku dni zmagają się z nieprzyjemnym zapachem, który utrudnia codzienne życie. "Sprawa ta jest traktowana z najwyższą powagą" - czytamy w oświadczeniu lokalnych władz. Mimo licznych zgłoszeń do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, źródło fetoru wciąż pozostaje nieznane.
Jakie są podejrzenia?
Początkowo podejrzewano, że za problemem może stać firma zajmująca się oczyszczaniem ścieków lub właściciel prywatnej posesji. Jednak te tropy okazały się fałszywe. "W mieście trwają kontrole ze strony WIOŚ oraz służb miejskich" - poinformował prezydent Zgierza Przemysław Staniszewski. Przeprowadzono już kilka kontroli i pobrano próbki do badań.
Co dalej?
Nietypowym problemem zajęło się również Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Zgierzu. Władze miasta zapewniają, że choć zapach jest uciążliwy, nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców. Wyniki badań mają pomóc w ustaleniu źródła zapachu, co pozwoli na podjęcie odpowiednich działań.