Żadnej krytyki. Ludzie Ziobry dyscyplinują nawet prokuratorów-emerytów

Prokuratorzy muszą przestrzegać zbioru zasad etycznych, a jedną z nich jest zakaz krytyki przełożonych. Pilnuje tego pracujący dla Zbigniewa Ziobry rzecznik dyscyplinarny. Zajmuje się nie tylko pracującymi śledczymi, ale także tymi na prokuratorskiej emeryturze. Tłumaczyć z wywiadu prasowego musi się Edward Zalewski, były Prokurator Krajowy.

Żadnej krytyki. Ludzie Ziobry dyscyplinują nawet prokuratorów-emerytów
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Kamil Sikora

Prokuratura jest instytucją hierarchiczną i nie ma wątpliwości, że ci, którzy zdecydują się w niej pracować powinni podporządkować się przełożonym. Dba o to rzecznik dyscplinarny, który pilnuje, czy śledczy przestrzegają kodeksu etyki zawodowej. Nakazuje on m.in. powstrzymywanie się od krytyki przełożonych. W związku ze złamaniem tej zasady toczy się obecnie kilka postępowań dyscyplinarnych.

Ale rzecznik, który jest podwładnym ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, postanowił się też zająć prokuratorem-emerytem - podaje portal OKO.press. Chodzi o Edwarda Zalewskiego, byłego Prokuratora Krajowego, dzisiaj w stanie spoczynku. Zalewski udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej", w którym zachęca szefów prokuratury do wsłuchiwania się w głosy merytorycznej krytyki.

Teraz rzecznik chce, aby Zalewski wytłumaczył się z tego wywiadu. Dopiero po tym oceni, czy Zalewski złamał zasady, których powinien przestrzegać prokurator. Po tej analizie rzecznik podejmie decyzję, czy wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Edward Zalewski nie chciał skomentować sprawy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (319)