Zacharowa straszy USA. "Odpowiedzą za działania terrorystyczne Ukrainy przeciwko rosyjskim cywilom"
- Amerykańscy dziennikarze otwarcie piszą, że Pentagon ma zielone światło dla ataków dronów na terytorium Rosji - powiedziała Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ. Zagroziła, że Waszyngtonowi nie uda się uniknąć odpowiedzialności za "działania terrorystyczne Kijowa".
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Na czwartkowej konferencji prasowej przedstawicielka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych przekonywała, że ukraińskie wojsko strzela w rosyjskie cywilne cele. Jak podkreśliła agencja TASS, wystrzeliwanie przez Ukrainę rakiet w rzeczywistości jest "terrorystycznym zamachem przeciwko ludności rosyjskiej".
- Waszyngton, który praktycznie stał się stroną konfliktu, nie będzie w stanie uchylić się od współudziału w terrorze rozpętanym przez kijowski reżim - zapowiedziała Sacharowa. Dodała, że USA występuje zatem "przeciwko rosyjskiej ludności cywilnej" i nie będzie mógł uniknąć "odpowiedzialności za śmierć i zniszczenia spowodowane przez amerykańską broń".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie żyli nadzieją. T-72 najechał jednak na minę
Zacharowa straszy: USA odpowiedzą za działania terrorystyczne Ukrainy przeciwko rosyjskim cywilom
Rzeczniczka zwróciła uwagę, że ostrzał obiektów cywilnych na terytorium Federacji Rosyjskiej odbywał się na bezpośrednie rozkazy Kijowa "za zgodą Stanów Zjednoczonych". Dowodziła, że USA są bezpośrednio "zaangażowane w celowanie systemów artyleryjskich i rakietowych oraz zapewniają wywiad satelitarny ukraińskim siłom zbrojnym".
- Amerykańscy dziennikarze otwarcie piszą, że Pentagon ma zielone światło dla ataków dronów na terytorium Rosji - zwróciła uwagę Zacharowa . - Zainspirowani tym wsparciem ukraińscy politycy już deklarują zamiar uderzenia w infrastrukturę krytyczną pod Moskwą - oburzyła się.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
