Zaburzenia erekcji to dla mężczyzn wstydliwy temat
Półtora miliona mężczyzn w Polsce ma zaburzenia erekcji. Jednak tylko co dziesiąty zgłasza się z tym problemem do lekarza. W społeczeństwie jest to wciąż temat wystydliwy. Co czwarty cierpiący na zaburzenia wzwodu zażywa leki, które kupuje na czarnym rynku: poprzez Internet, ogłoszenia prasowe czy na bazarze.
Seksuolog profesor Zbigniew Lew-Starowicz ostrzega, że podróbki viagry często nie mają ulotek informacyjnych, a przyjęcie nieznanego specyfiku może wywołać skutki uboczne i być po prostu niebezpieczne dla zdrowia. Mogą powodować, między innymi, zaburzenia w pracy wątroby czy rytmu serca.
Zbigniew Lew-Starowicz pokreśla też, że viagra może usunąć tylko objawy choroby, a nie jej przyczynę, którą powinien zdiagnozować lekarz. Może to być, na przykłąd, zwiastun choroby niedokrwiennej serca albo zaburzeń hormonalnych. Zaburzenia rekcji mogą też wynikać z depresji.
Seksuolodzy szacują, że mija średnio 2 lata, zanim mężczyzna z zaburzeniami wzwodu zgłosi się do specjalisty.