Zabójstwo w Irlandii. Nie żyje Polak z Lublina
Dramat w Irlandii. Nie żyje Polak, 45-letni Michał G. z Lublina. Młody mężczyzna mieszkał za granicą 10 lat. We wrześniu miał obchodzić pierwszą rocznicę ślubu.
Jak podaje "The Sun", do zabójstwa Polaka doszło w czwartek 25 maja późnym wieczorem w hrabstwie Wexford. 45-latek został zabity w swoim domu. Media podają, że 21-letni sprawca zadał mu cztery ciosy nożem, a potem uciekł.
Michał G. miał go znać, a przed zabójstwem pomiędzy mężczyznami miało dojść do awantury.
Martwego Polaka znalazła żona, która znalazła go siedzącego na krześle z telefonem w ręku. Obrażenia były tak dotkliwe, że na pomoc było już za późno.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie ekshumacja na terenie Ukrainy? "Trwają rozmowy na ten temat"
Policja zatrzymała podejrzanego jeszcze tego samego dnia. 21-latek trafił do aresztu, gdzie oczekuje na postawienie zarzutów.
Morderstwo Polaka. Bliscy są wstrząśnięci
"The Sun" podaje, że Michał G. był bardzo dobrze znany wśród miejscowej Polonii. Znajomi 45-latka są wstrząśnięci śmiercią mężczyzny. - Był cudownym facetem. Wszyscy są zszokowani tym, co się wydarzyło - powiedział w rozmowie z gazetą jeden ze znajomych ofiary.
Michał G. pochodził z Lublina. Do Irlandii przeprowadził się 2013 roku. Rok temu wziął ślub. Pierwsza rocznica miała przypaść we wrześniu.
Czytaj też: