Zabójstwo Pawła Adamowicza. Patryk Jaki ujawnia nowe informacje o Stefanie W.

Nowe fakty w sprawie Stefana W., mordercy prezydenta Gdańska. Okazuje się, że podczas odsiadki w Zakładzie Karnym przed zabójstwem Pawła Adamowicza był na ponad 100 konsultacjach w związku ze stanem psychicznym. Szczegóły ujawnił wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w odpowiedzi na interpelację polityków Platformy.

Zabójstwo Pawła Adamowicza. Patryk Jaki ujawnia nowe informacje o Stefanie W.
Źródło zdjęć: © East News
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy, Stefan W. został skazany w 2014 roku na karę 5,5 roku pozbawienia wolności za cztery napady na banki (w tym trzy z użyciem broni). Początkowo przebywał w areszcie śledczym w Gdańsku, gdzie otrzymał status niebezpiecznego więźnia. Później trafił do zakładu karnego do Malborka.

O szczegóły pobytu Stefana W. w więzieniu w tamtym czasie zapytali ministra sprawiedliwości m.in. Joanna Mucha, Sławomir Nitras, Paweł Olszewski i Cezary Tomczyk.

Obraz
© Sejm.gov.pl | sejm.gov.pl

Jak wynika z obszernej odpowiedzi udzielonej przez wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, wobec Stefana W. dziewięciokrotnie dokonywano oceny postępów w resocjalizacji. - Dwukrotnie, w dniach 14 maja 2015 r. i 10 marca 2016 r. komisja penitencjarna oceniła postępy skazanego negatywnie. Jednorazowo, 30 sierpnia 2017 roku komisja dokonała oceny pozytywnej, w pozostałych przypadkach postępy w resocjalizacji osadzonego kolejne komisje penitencjarne określały jako umiarkowane – informuje Patryk Jaki.

- Stan zdrowia skazanego Stefana W., także zdrowia psychicznego, był systematycznie monitorowany przez lekarzy różnych specjalności. Przez okres 2 miesięcy osadzony przebywał w więziennym oddziale psychiatrycznym - w Oddziale Szpitalnym Aresztu śledczego w Szczecinie. Skazany był dwudziestokrotnie konsultowany psychiatrycznie, ponadto przez ostatnie dwa lata ponad pięćdziesiąt razy przez lekarza kierownika ambulatorium - pisze wiceminister.

- W związku ze stabilnym stanem psychicznym nie było wskazań do częstszych konsultacji psychiatrycznych. W tygodniu poprzedzającym zwolnienie, osadzony był jeszcze dwukrotnie konsultowany. Skazany konsultowany był też czterdzieści dziewięć razy przez psychologów – ujawnia wiceminister Jaki.

- W trakcie całego pobytu w izolacji penitencjarnej Stefan W. był raz nagrodzony i dwukrotnie udzielono mu ulgi. Zachowanie skazanego podczas pobytu w warunkach izolacji penitencjarnej oceniano jako umiarkowane. Został jeden raz wyróżniony nagrodą w dniu 17 marca 2016 r., za aktywny udział w terapii zajęciowej, w celu motywacji do utrzymania właściwej postawy (…) Stefan W. był trzy razy ukarany dyscyplinarnie za przewinienia porządkowe, w tym za nieprzestrzeganie obowiązku utrzymywania właściwego porządku w celi. Ostatni raz ukarany naganą w dniu 14 września 2016 r. za odmowę wykonania polecenia przełożonych – informuje wiceminister Patryk Jaki.

Przypomnijmy, że Stefan W. śmiertelnie ugodził nożem Pawła Adamowicza w połowie stycznia podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 27 - latkowi grozi dożywocie. Wczwartek do sądu ma wpłynąć wniosek o przedłużenie na kolejne 3 miesiące tymczasowego aresztowania. Według śledczych, areszt jest niezbędny, by przeprowadzić 4-tygodniową obserwację, która odpowie na pytanie o poczytalność zamachowca.

- Cały czas utrzymuje, że tego nie zrobił. Nie przyznaje się do winy .Twierdzi też, że świadczące o jego odpowiedzialności za zbrodnię dowody - również nagrania telewizyjne - zostały sfałszowane - mówi prowadząca śledztwo prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska, cytowana przez portal gdansk.naszemiasto.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (482)