Zabójstwo dzieci w Lubinie. Matka mogła przejść załamanie psychiczne
Prokuratura w Legnicy ucina spekulacje na temat choroby psychicznej matki z Lubina. Kobieta nie była leczona psychiatrycznie, jak wcześniej podawano. Ale jest bardzo prawdopodobne, że doszło u niej do "załamania psychicznego". Dwie córki kobiety zostały zabite nożem.
24.01.2018 | aktual.: 30.03.2022 09:49
- Z dotychczasowych ustaleń śledztwa nie wynika, aby kobieta leczyła się psychiatrycznie, aczkolwiek wiemy już, że miała skierowanie do poradni psychiatrycznej - powiedziała w rozmowie z gazetawroclawska.pl rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Lidia Tkaczyszyn.
Jak dodaje, jest prawdopodobne, że matka z Lubina przeszła "załamanie psychiczne". Kobieta trafiła do szpitala z ranami kłutymi. Jej stan jest ciężki. Nie udało się uratować jej 12-letniej córki. Dziewczynka oraz jej młodsza siostra zostały zabite nożem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zrobiła to ich matka.
Zbrodnię odkrył w mieszkaniu mąż kobiety. Gdy wrócił do domu z nocnej zmiany w kopalni, nie mógł wejść do mieszkania. Udało mu się to dopiero w towarzystwie pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubinie. - W mieszkaniu ujawniono zwłoki 13-miesięcznego dziecka oraz ciężko poranione 12-letnie dziecko. To były dziewczynki, siostry - powiedziała prok. Tkaczyszyn.
W tym samym miejscu znajdowała się ciężko ranna matka. Policja przypuszcza, że kobieta próbowała odebrać sobie życie. - Śledztwo jest na etapie początkowym - zaznaczyła rzecznik legnickiej prokuratury.
Źródło: gazetawroclawska.pl, WP