Zabójstwo 50-latki z Mrągowa. Prokuratura sprawdzi dopełnienie obowiązków przez policjantów
Cezary F., który kilkukrotnie strzelił do swojej ekspartnerki z Mrągowa, był jej stalkerem. Kobieta dwukrotnie skarżyła się na jego zachowania policjantom. Teraz postawie funkcjonariuszy przyjrzy się prokuratura.
Ciało postrzelonej 50-latki znaleźli w ubiegłym tygodniu policjanci na jednym z mrągowskich osiedli. Zaginięcie zgłosili jej współpracownicy. Do kobiety oddano 9 strzałów w jej domu. Drzwi do mieszkania były otwarte, ale wybita była szyba balkonowa. Napastnikiem okazał się jej 51-letni konkubent. Mężczyzna został w sobotę tymczasowo aresztowany na trzy miesiące i usłyszał zarzut zabójstwa.
Okoliczności wypadku bada olsztyńska prokuratura. Teraz skupia się na wątku nękania 50-latki przez Cezarego F. - podaje portal olsztyn.com.pl. Ofiara miała dwukrotnie zgłaszać stalking na policję. Pierwsze nękanie miało miejsce od początku lipca do początku sierpnia. Postępowanie zostało umorzone, bo 51-latek przestał stalkować byłą partnerkę 9 sierpnia.
Kobieta 23 sierpnia złożyła drugie zawiadomienie, że mężczyzna wznowił nękanie 11 sierpnia. Oprócz niepożądanych telefonów i SMS-ów, dobijał się do jej mieszkania i groził byłej partnerce. Potem 50-latka miała jeszcze dwukrotnie powiadamiać funkcjonariuszy o wzroście agresji 51-latka. Po tych wydarzeniach policja wznowiła dochodzenie, ale było już za późno.
Ewentualne niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy to kolejny wątek badany przez Prokuraturę Okręgową w Olsztynie. Sąsiedzi ofiary potwierdzili, że policja wiedziała o kłopotach 50-latki. - Bywali tu i robili wywiad. Nie raz przychodziła i prosiła o pomoc - mówili. Cezary F. nie przyznał się do przedstawionych zarzutów i odmówił złożenia wyjaśnień. Grozi mu nawet dożywocie.
Zobacz także: Leszek Miller: nieprawda, że czas leczy rany, przyzwyczaja do ran
Źródło: olsztyn.com.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl