Zabójca Czeczenki był niepoczytalny
Głośna przed dwoma laty sprawa porwania z rodzinnego domu młodej Czeczenki i jej zamordowania przez rosyjskiego pułkownika, znalazła nieoczekiwane rozstrzygnięcie. Psychiatrzy z
laboratorium medycyny sądowej rosyjskiego Ministerstwa Obrony
orzekli, że płk Jurij Budanow w chwili zabójstwa kobiety znajdował się w stanie niepoczytalności.
Ekspertyzę lekarską przedstawiono we wtorek przed sądem w Rostowie nad Donem, gdzie toczy się proces byłego dowódcy pułku pancernego.
Budanow jest oskarżony o porwanie w 2000 roku 18-letniej Elsy Kungajewej z jej domu we wsi Tangi-czu w Czeczenii i zamordowanie dziewczyny. Oskarżony przyznał się do zabicia dziewczyny, lecz utrzymuje, że doszło do tego podczas przesłuchania jej jako czeczeńskiej snajperki, czyli że było to morderstwo w afekcie.
Rostowski proces jest pierwszym, jaki wytoczono rosyjskiemu wojskowemu uczestniczącemu w wojnie czeczeńskiej. Obrońcy praw człowieka uważają, że stanowi on test, czy władze Rosji rzeczywiście chcą karać za naruszanie praw człowieka przez żołnierzy rosyjskich walczących w Czeczenii.
Jeśli sąd uwzględni ekspertyzę medyków z Ministerstwa Obrony, Budanow, któremu teoretyczne groziło do 20 lat więzienia, będzie mógł skorzystać z okoliczności łagodzących. Może też zostać skazany i amnestionowany, zwłaszcza, że jest zasłużonym żołnierzem. (mp)