Ząbki. Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o zabicie właściciela warzywniaka
Policja złapała mężczyznę, który mógł zabić 67-letniego właściciela warzywniaka z Ząbek pod Warszawą. Wcześniej był wielokrotnie karany, m.in. za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Zarzucono mu "dokonanie zabójstwa".
Przesłuchanie mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Ząbkach rozpoczęło się w piątek po godz. 17 - ustalił PAP. Zatrzymali go policjanci z Wydziału Terroru Kryminalnego i Zabójstw KSP. Jako pierwszy informację o złapaniu podejrzanego podał portal wyborcza.pl.
Z ustaleń PAP wynika, że prokurator z Prokuratury Rejonowej w Wołominie zarzucił mężczyźnie dokonanie zabójstwa poprzez "zadanie ciosów nieustalonym przedmiotem".
Zatrzymany wchodził wcześniej w konflikt z prawem. Był wielokrotnie karany, m.in. za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Wytypowano go dzięki nagraniom z monitoringu oraz śladom biologicznym na miejscu zbrodni.
Obostrzenia znikną wraz ze szczepieniami? Gowin: to na pewno będzie bodziec
Ząbki. Atak na właściciela warzywniaka. "Popełniono błędy"
10 stycznia przed godz. 19 doszło do ataku na 67-letniego właściciela warzywniaka. Mężczyzna został brutalnie pobity. Zmarł tego samego dnia w szpitalu. Na miejscu tragedii była reporterka WP Marta Gostkiewicz.
Trwa dyskusja, czy bezpośrednio po zbrodni policja zareagowała zgodnie z procedurami. - Na początku postępowania popełniono błędy. Policjanci nie zabezpieczyli śladów, które mógł zostawić napastnik, tak by można je łatwo wyodrębnić i zbadać - powiedział w rozmowie z portalem warszawa.wyborcza.pl informator znający kulisy sprawy zabójstwa w Ząbkach.
Źródło: PAP