Trwa ładowanie...

"Zabiłem 15 osób" - szokujące wyznanie maszynisty

Wstrząsające wyznanie maszynisty kolejowego publikuje "Super Express". 57-letni Sławomir Świątkowski ponad połowę swojego życia przepracował na kolei. Prowadząc pociągi, przejechał ponad milion kilometrów, był katem dla 12 samobójców i 3 ofiar wypadków.

"Zabiłem 15 osób" - szokujące wyznanie maszynistyŹródło: Jupiterimages
dvstw6e
dvstw6e

Droga hamowania pociągu to 300 do nawet 600 metrów, nie ma szans, żeby maszyna się zatrzymała - opowiada pan Sławek. Włączam syrenę, staram się za wszelką cenę zahamować i odwracam głowę... Najgorsze jest to, że przez długi czas na pudle (czoło pociągu) widać odciśnięty ślad głowy człowieka. Jeździmy z nim, dopóki blacha nie zostanie wyklepana.

Takich jak on są tysiące, bo tylko kilkudziesięciu maszynistów w Polsce ma "czyste konto". Rekordzista ma na swoim koncie około 40 osób.

Według oficjalnych statystyk prowadzonych przez Polskie Linie Kolejowe tylko w 2006 roku 25 Polaków rzuciło się pod nadjeżdżający pociąg; do końca października tego roku już 16.

I o ile historie ludzi decydujących się na tak desperacki krok są nagłaśniane, o tyle nikt nie zastanawia się nad tym, co czuje maszynista, który mimo woli wykonuje wolę samobójcy.

dvstw6e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dvstw6e
Więcej tematów