Zabił przyjaciółkę, a po wyroku siebie
Zdzisław A., były policjant skazany za zastrzelenie przyjaciółki, popełnił samobójstwo w areszcie. Dwa tygodnie temu został skazany za zabójstwo na karę 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu w areszcie śledczym w Słupsku. Zdzisława A., powieszonego na wiązce przewodów elektrycznych, znalazł oddziałowy. Przystąpiono do reanimacji, lecz mężczyzny nie udało się uratować.
_ Nie znaleziono na jego ciele żadnych innych śladów mogących wskazywać na działanie osób trzecich. Musimy jednak zbadać wszystkie wątki sprawy, dlatego wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające_ - powiedział w środę prokurator Robert Firlej.
Do zabójstwa kobiety doszło pierwszego kwietnia 2001 roku. Zdzisław A., emerytowany naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Słupsku, zastrzelił w sklepie w tym mieście Jadwigę D., z którą łączył go romans. Następnie oddał dwa strzały do siebie. Ranny trafił do szpitala. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa, wypowiadania gróźb karalnych oraz posiadania broni bez zezwolenia.
Podczas śledztwa okazało się, że przyczyną desperackiego kroku byłego funkcjonariusza policji była nieszczęśliwa miłość. Zastrzelona kobieta obiecała mu, że rozwiedzie się ze swoim mężem. (reb)