Zabił lektorkę włoskiego. Powraca sprawa "Hannibala z Żoliborza"

Odsiaduje wyrok dożywocia za brutalne zabójstwo 30-letniej lektorki języka włoskiego. Sprawa Kajetana P. nazywanego "Hannibalem z Żoliborza", który rok temu usłyszał wyrok, ponownie wraca na wokandę po tym, jak do sądu wpłynęły dwie apelacje.

Kajetan PWraca sprawa Kajetana P.
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Artyniew

Do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wpłynęły dwie apelacje dotyczące wyroku, który zapadł 26 stycznia 2021 roku. Na wokandę ponownie wróci sprawa Kajetana P., nazywanego "Hannibalem z Żoliborza", który odsiaduje wyrok dożywocia za brutalne zabójstwo 30-letniej lektorki języka włoskiego.

Ta lekcja języka włoskiego była zaplanowana

Pierwsza lekcja języka włoskiego, na którą się umówili, miała odbyć się 3 lutego 2016 roku o godzinie 11 na warszawskiej Woli, w mieszkaniu lektorki. Kiedy kobieta zaproponowała mu coś ciepłego do picia, mężczyzna zaatakował ją nożem. Najpierw dźgnął ją kilkukrotnie w szyję, potem poćwiartował jej ciało i spakował do torby, a głowę schował do plecaka. Po wszystkim zamówił taksówkę i wrócił do wynajmowanego mieszkania na Żoliborzu.

Kajetan P. chciał spróbować ludzkich zwłok. Podpalił jednak torbę z ciałem w wynajmowanym mieszkaniu, a następnie uciekł za granicę. Mężczyzna ukrywał się przez blisko dwa tygodnie. Został wystawiony za nim Europejski Nakaz Aresztowania i tzw. czerwona nota Interpolu, przez którą poszukiwani są najgroźniejsi przestępcy. Szukano go aż w 190 krajach!

17 lutego 2016 roku został zatrzymany w stolicy Malty, skąd planował uciec do Tunezji. Dzień później maltański sąd wydał zgodę na ekstradycję Kajetana P. W czasie konwojowania do Polski próbował pogryźć jednego z policjantów.

Zobacz też: Dożywocie dla Kajetana P. Kryminolog o wyroku terapeutycznym i statusie więźnia niebezpiecznego

Sprawa wraca do sądu. Obrona zaskarża wyrok w całości

W styczniu 2022 roku do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wpłynęły dwie apelacje dotyczące wyroku z 26 stycznia 2021 roku w sprawie Kajetana P. Prokurator zgadza się z wymiarem kary, jednak zaskarża wyrok w całości co do kwalifikacji prawnej na niekorzyść Kajetana P. - uważa, że działając, był poczytalny.

Apelację - która składa się z kilkudziesięciu stron - złożyła także obrona, która zaskarża wyrok w całości, twierdząc, że został on źle uzasadniony. Wnosi także o jego uchylenie. W listopadzie zostały do biegłych sądowych z zakresu psychiatrii wysłane akta sprawy. Obecnie sąd oczekuje na wydanie przez nich opinii.

Wyrok dożywocia za brutalne zabójstwo

Proces Kajetana P., którego niektóre media nazwały "Hannibalem z Żoliborza" ruszył w maju 2018 roku. Sąd uznał 30-letniego bibliotekarza za szczególnie groźnego przestępcę. Rozprawy odbywały się za zamkniętymi drzwiami.

26 stycznia 2021 r. mężczyzna usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo lektorki języka włoskiego Katarzyny J., z obowiązkiem uczestniczenia w terapii. Biegli orzekli, że w chwili popełniania przestępstwa Kajetan P. nie był w pełni poczytalny. Dodatkowo oskarżony zobowiązał się do zapłaty po 75 tysięcy złotych nawiązki dla ojca i matki zamordowanej kobiety.

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie był jednak nieprawomocny, więc rodzice ofiary nie dostali dotychczas pieniędzy. Skazany przebywa obecnie w zakładzie karnym w Łodzi na oddziale psychiatrii sądowej w monitorowanej jednoosobowej celi. Nie uczestniczy w terapii.

"Życie ludzkie jest warte więcej od komara czy świni"

Kajetan P. urodził się w 1989 roku. Po studiach dziennikarskich odbywał staż w "Polityce", później pracował w Warszawie jako bibliotekarz. Na kilka lat przed zabójstwem lektorki języka włoskiego, Kajetan P. zerwał kontakty z rodziną. Wybrał też drogę samodoskonalenia się - fizycznie i intelektualnie. Stosował głodówki, ćwiczył.

W pewnym momencie życia uznał, że musi zabić człowieka. "Miało to na celu pozbycie się słabości, jaką jest przekonanie, że życie ludzkie jest warte więcej od komara czy świni" - mówił Kajetan P.

Później, już po zatrzymaniu, w trakcie przesłuchania pytano go o to, czy żałuje swojego czynu.

- A jak pani prokurator myśli? Nie, nie żałuję – odparł.

Wybrane dla Ciebie
"Tak" dla planu Trumpa. Wspólne europejskie oświadczenie
"Tak" dla planu Trumpa. Wspólne europejskie oświadczenie
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2