Trzylatek zastrzelił się z broni znalezionej w sypialni
W małej miejscowości w stanie Michigan trzylatek znalazł w sypialni niezabezpieczoną naładowaną broń, z której strzelił do siebie. Jak się później okazało, pistolet należał do przyjaciela rodziny, który tymczasowo mieszkał w tym domu.
Po wypadku ojciec dziecka napisał na swoim profilu na Facebooku: "Nie jestem przeciwnikiem broni palnej, nasz kraj został na niej zbudowany. (...) Apeluję jednak do wszystkich, aby zachowywali zasady bezpieczeństwa. Zabezpieczajcie broń i trzymajcie ją z dala od domowników, zwłaszcza dzieci. Bezpieczeństwo przede wszystkim. Mój synek wciąż byłby z nami, gdyby broń była schowana tak, jak powinna".