Za rok skuter wodny
Jeśli pogoda będzie sprzyjająca, to z początkiem czerwca zostanie uruchomione strzeżone kąpielisko na zbiorniku Morawa w Szopienicach. W tym sezonie będzie ono miało charakter tymczasowy, ale w przyszłym roku ma tu powstać baza z prawdziwego zdarzenia.
Zbiornik Morawa jest jednym z najchętniej odwiedzanych przez katowiczan miejsc letniego wypoczynku. Niestety zarówno dno, jak i otoczenie stawu są zanieczyszczone. Najwięcej śmieci znajduje się od strony ul. Morawa, czyli miejsca, gdzie stoją budynki mieszkalne. Na brzegu leżą tam m.in. zużyte opony, butelki, a nawet stare meble. Niektórzy mieszkańcy osiedla urządzili sobie ze stawu śmietnik.
W ubiegłą sobotę sprzątali go strażacy z OSP Szopienice oraz członkowie 10. Harcerskiej Drużyny Wodnej. Efektem ponad dwóch godzin pracy było zebranie kilkudziesięciu worków śmieci. Żeby jednak w stawie i jego okolicy było bezpiecznie, konieczne są dalsze prace porządkowe. Stanisław Wąsala, zastępca dyrektora ds. technicznych w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji zapewnia, że do czasu uruchomienia kąpieliska, teren przy zbiorniku zostanie dokładnie oczyszczony.
- Wszystkie śmieci będą zebrane i wywiezione - mówi Wąsala. Następnym krokiem będzie wytyczenie i oznaczenie bojami miejsca, w którym będzie można pływać. - Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwać będzie trzech ratowników - informuje dyrektor. Na plaży pojawią się też przenośne toalety. Ratownicy znikną z Morawy w połowie września.
Tegoroczny sezon jest jednak tylko początkiem zmian na zbiorniku. - Jest już przygotowana specyfikacja przetargu na zagospodarowanie tego terenu. Zostanie on rozstrzygnięty jeszcze w tym roku. Realizację prac planujemy rozpocząć wiosną przyszłego roku - mówi Marian Zych, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta. W ich zakres wejdzie m.in budowa pomostu, zaplecza sanitarnego oraz pomieszczenia dla ratowników. W planach jest także zakup skutera wodnego.
- W przyszłym roku, jeśli będzie sprzyjająca pogoda, kąpielisko ruszy w połowie, a nawet od początku maja - zapewnia Wąsala. Dodaje, że Morawa to być może nie jedyny zbiornik, na którym pojawią się ratownicy. - Jest szansa, że w Dolinie Trzech Stawów na tzw. Kąpielisku w pogodne dni również dyżurować będą ratownicy. Wszystko zależy jednak od analizy wody, którą wykona sanepid.
Grzegorz Żądło