Z wysokich stanowisk na bezrobocie?
Były wiceprezydent Zielonej Góry Piotr
Barczak jest teraz... wiceprezydentem na urlopie bezpłatnym.
Reszta byłych szefów samorządowych opuściła urzędy. Lub zamienili
je na nowe - informuje "Gazeta Lubuska".
Były wicemarszałek Edward Fedko właśnie znalazł pracę. Został kierownikiem wydziału funduszy unijnych magistratu w Sulechowie. Burmistrz Ignacy Odważny przyznaje, że to wydział, który dopiero powstaje. Ale zapewnia, że nie po to, by Fedko miał robotę.
W Zakładzie Utylizacji Odpadów w Gorzowie wylądował tydzień temu były wicemarszałek Bogusław Andrzejczak. Jest wicedyrektorem ds. marketingu i rozwoju. Pracy szukałem od grudnia: w internecie, miastach wokół Gorzowa, strefie ekonomicznej, samorządach. Nie jest łatwo o robotę, choć ofert pojawia się mnóstwo - przyznaje.
Były starosta międzyrzecki Kazimierz Puchan złapał fuchę po sąsiedzku - w gminie Przytoczna jest zastępcą wójta. Do rady, ale Zielonej Góry, dostała się była prezydent miasta Bożena Ronowicz. Wróciła też do szkoły medycznej. Wcześniej była tam dyrektorem, teraz pracownicą, za kilka miesięcy będzie też mogła nabyć uprawnienia emerytalne. Do szkoły wrócił również jej zastępca Maciej Kozłowski - jest wicedyrektorem I LO, tak jak ponad cztery lata temu.
Były wiceprezydent Zielonej Góry od spraw inwestycji Janusz Lewicki przed zatrudnieniem w urzędzie prowadził działalność gospodarczą i teraz ją kontynuuje. Ale według informacji "GL", szuka etatowej pracy. Podobnie jak jego kolega od spraw komunalnych Piotr Barczak. (PAP)