Świat"Z Rosją powinniśmy współpracować tam, gdzie jest to możliwe"

"Z Rosją powinniśmy współpracować tam, gdzie jest to możliwe"


Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski ocenił kandydata na prezydenta Rosji Dimitrija Miedwiediewa, jako "osobę cywilizowaną, o orientacji prozachodniej". Gość "Sygnałów Dnia" Pierwszego Programu Polskiego Radia dodał, że można mieć uwagi do sposobu przekazywania władzy w Rosji - bliższego monarchii niż demokracji, ale Polska musi współpracować tam gdzie jest to możliwe. Marszałek zaznaczył, że nie zwalnia to Polski z obowiązku zwracania uwagi na łamanie praw człowieka w Rosji.

"Z Rosją powinniśmy współpracować tam, gdzie jest to możliwe"
Źródło zdjęć: © wp.pl | Konrad Żelazowski

Polityk Platformy Obywatelskiej przypomniał, że wcześniejszy rząd przez dwa lata nie doprowadził do zniesienia embarga na polskie mięso, a dziś pojawiły się sygnały o postępie w tej sprawie. W opinii marszałka Sejmu w relacjach z Moskwą należy utrzymać zainteresowanie Unii naszymi sprawami na Wschodzie, a jednocześnie starać się rozmawiać bezpośrednio z Rosją.

Bronisław Komorowski wyraził również nadzieję na poprawę stosunków z Niemcami. Podkreślił, że kwestia budowy Centrum Wypędzonych planowanego przez rząd niemiecki i odrzucenie pomysłu Donalda Tuska na wspólne muzeum II wojny światowej, nie może stać się barierą nie do przekroczenia.

Polityk Platformy Obywatelskiej dodał, że nieprawdziwe są zarzuty braku spójności w polityce zagranicznej obecnego rządu.

Według Komorowskiego także gazociąg północny jest kwestią do rozwiązania. Marszałek uznał, że od 13 grudnia czyli dnia podpisania traktatu reformującego Unię Europejską, znajdziemy się w innej rzeczywistości, w której bardzo istotna będzie zasada solidarności energetycznej.

Dodał, że wspólna obecność prezydenta i premiera podczas podpisywania dokumentu, pokaże Europie ciągłość polskiej polityki zagranicznej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)