Z prywatnego konta księdza "wyparowały" pieniądze. Skradziono mu 2 mln zł
Sprawę od kilku tygodni bada prokuratura. Śledczy wytypowali już pierwszych podejrzanych.
O sprawie poinformowało RMF FM, które powołuje się na informacje swojego reportera. Ofiarą oszustów padł jeden z trójmiejskich księży.
Jak czytamy, grupa dwudziestokilkulatków wykorzystywała sfałszowane dokumenty, by wyprowadzać pieniądze z konta duchownego. W sumie na konta tzw. słupów przelali ponad 2 mln zł. Pod koniec sierpnia został zatrzymany mężczyzna, który próbował wypłacić z banku 450 tys. zł.
Zobacz także: Coraz więcej mszy w Telewizji Polskiej
We wrześniu zatrzymano kolejnych podejrzanych, którym już postawiono zarzuty "popełnienia wspólnie i w porozumieniu oszustwa na szkodę osoby prywatnej oraz banku" - podaje RMF. Reporter stacji dowiedział się nieoficjalnie, że w sprawę mogą być zamieszani pracownicy banku. Udało mu się również ustalić, że policja odzyskała do tej pory ok. 500 tys. zł.