Z piachu wyciągają nawet drugą pensję
Dla jednych plaża to miejscu odpoczynku - dla innych prawdziwy skarbiec. Coraz więcej osób przemierza plażę z wykrywaczem metali w poszukiwaniu cennych przedmiotów - czytamy w "Głosie Szczecińskim".
Poszukiwacze najczęściej znajdują biżuterię, zegarki i sporo monet. Pojawiają się na plażach wczesnym popołudniem.
Wśród poszukiwaczy skarbów są miejscowi, ale też wielu przyjezdnych. Jest ich coraz więcej. Niektórzy zapuszczają się z wykrywaczem na niemiecką plażę.
Ludzie, którzy są zatrudnieni do sprzątania plaży, dorabiają na puszkach. Zbierają i sprzedają w skupie. Co bardziej obrotni mają z tego drugą pensję. Potrafią wyciągnąć od 1500 do nawet 2 tysięcy złotych.