Z Mołdawii do Moskwy. Tworzy blok przeciw swojemu państwu

Zbiegły mołdawski oligarcha Ilan Sor, ścigany m.in. za gigantyczne malwersacje finansowe, a także odpowiedzialny za manipulacje wyborcze, ogłosił w Moskwie stworzenie nowego prorosyjskiego bloku politycznego – informują mołdawskie media w niedzielę.

Mołdawski oligarcha Ilan Sor
Mołdawski oligarcha Ilan Sor
Źródło zdjęć: © East News | DANIEL MIHAILESCU
Rafał Mrowicki

Impreza, którą Ilan Sor nazwał, "zjednoczeniem sił opozycyjnych", odbyła się w moskiewskim hotelu, a w jej trakcie zapowiadano, że to tam, "w centrum Moskwy, zostanie napisana historia Mołdawii". Przedstawiciele sił prorosyjskich są m.in. przekonani, że "bezmyślna eurointegracja Mołdawii będzie mieć katastrofalne skutki".

Uciekł z Mołdawii. Tworzy w Moskwie ruch polityczny

Oprócz Sora w wydarzeniu uczestniczyła m.in. prorosyjska baszkanka autonomicznej Gagauzji (regionu Mołdawii) Evghenia Gutul, polityczny projekt Sora oraz mołdawska deputowana Marina Tauber, również znana z promoskiewskich sympatii.

Nowy projekt polityczny nazywać się ma Victorie, a po rosyjsku Pobieda, czyli zwycięstwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielu ekspertów, zajmujących się Mołdawią, spodziewa się w najbliższych miesiącach próby konsolidacji sił prorosyjskich w tym kraju przed jesiennymi wyborami prezydenckimi oraz przyszłorocznymi – do parlamentu. Celem Moskwy jest, według władz w Kiszyniowie, zdestabilizowanie kraju i obalenie prozachodnich władz, chcących wprowadzić kraj do UE.

Ilan Sor będzie, według analityków, grać główne skrzypce w tych procesach - oligarcha już wcześniej wykazał swoją "skuteczność", sięgając po nielegalne działania, manipulacje, przekupywanie polityków i wyborców. Evghenii Gutul, która w ostatnim czasie zaktywizowała się na scenie politycznej, analitycy wróżą możliwą rolę "liderki" sił prorosyjskich.

Eksperci nie wykluczają, że do prorosyjskiego frontu Sora w Mołdawii (pod naciskiem Moskwy) dołączą z czasem socjaliści i komuniści, którzy – pomimo prorosyjskiego stanowiska – zachowywali dotychczas "bezpieczną odległość" wobec Ilana Sora i jego projektów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie