"Już w przyszłym tygodniu". Ważna zapowiedź dla Ukrainy z USA [RELACJA NA ŻYWO]
20.04.2024 | aktual.: 21.04.2024 20:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wojna w Ukrainie trwa. Niedziela to 788. dzień rosyjskiej inwazji. - Amerykańskie dostawy rakiet dalekiego zasięgu ATACMS na Ukrainę mogą rozpocząć się już w przyszłym tygodniu, po zatwierdzeniu pakietu pomocy dla Kijowa przez prezydenta Joe Bidena - oznajmił w niedzielę szef komisji ds. wywiadu w Senacie USA Mark Warner. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Po trwającym niemal pół roku impasie amerykańska Izba Reprezentantów wreszcie zatwierdziła wart niemal 61 mld dolarów pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Wynik głosowania natychmiast skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Najprawdopodobniej nowa pomoc amerykańska nie zacznie wpływać na sytuację na linii frontu jeszcze przez kilka tygodni. Rosja będzie chciała wykorzystać tę sytuację - przewiduje w swojej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
- W sobotę Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła nowy pakiet pomocy finansowej dla Ukrainy. Według nieoficjalnych informacji wpływ na tę decyzję miały dramatyczne doniesienia z Ukrainy. Wskazywały, że bez wsparcia USA kraj upadnie w najbliższych tygodniach.
Jak podkreślił, "nadzieje wiązane z tą pomocą są ogromne".
- Z jednej strony te dostawy podniosą morale w ukraińskiej armii i w całym ukraińskim społeczeństwie, które od ponad dwóch lat zmaga się z terrorem codziennych bombardowań. Po nieudanej kontrofensywie Ukrainy na południu w lecie 2023 roku obniżyło się morale elit politycznych w Kijowie, ale przede wszystkim osłabły nastroje w armii, zmalała wiara w zwycięstwo. Bez wydajnego sprzętu i amunicji nie można walczyć z inwazją Rosji. Amerykanie mają taką broń
- zaznaczył Gosu.
- Lepiej późno niż wcale. Ta decyzja przyszła bardzo późno, ale w Rumunii została przyjęta z entuzjazmem. To haust świeżego powietrza dla tych, których przeraża perspektywa rosyjskiego zwycięstwa i jego dramatycznych geopolitycznych konsekwencji
- dodał analityk.
- W Ukrainie są pozycje taktyczne i miejscowości w Donbasie, które zostały zajęte przez Rosjan z powodu braku amunicji (strony przeciwnej). Ukraińscy żołnierze zginęli z uwagi na brak tej amunicji. Jesteśmy w trakcie rosyjskiej ofensywy, która rozpoczęła się pod koniec jesieni ubiegłego roku. Jeśli amerykańska broń i amunicja dotrą na Ukrainę w ciągu najbliższych dni, to może ona (ofensywa Rosjan - PAP) zostać zatrzymana do czerwca, do początku lata
- ocenił Gosu.
- Oby ten obiecany sprzęt i amunicja dotarły do ukraińskich oddziałów na froncie tak szybko, jak się da
- powiedział historyk i badacz Rosji oraz krajów byłego ZSRS.
- Przegłosowanie przez Izbę Reprezentantów USA pakietu pomocy dla Ukrainy to jedna z niewielu dobrych wiadomości w ostatnich miesiącach, ale lepiej późno niż wcale; miejmy nadzieję, że konsekwencje tego opóźnienia nie będą dramatyczne
- oznajmił w rozmowie z PAP rumuński historyk i publicysta Armand Gosu.
W okolicach Druskiennik, Olity i Oran na Litwie rozpoczęły się w niedzielę tygodniowe polsko-litewskie ćwiczenia wojskowe Brave Griffin 24/II. Zadaniem manewrów z udziałem sojuszników z USA i Portugalii jest przetestowanie w przesmyku suwalskim scenariusza obronnego opartego na polsko-litewskim planie Orsza.
Czarne dni dla ukraińskiego lotnictwa. Jak wynika z nagrań krążących w sieci, rosyjskie rakiety dwukrotnie - w czwartek i w sobotę - uderzyły na bazę lotniczą pod Dnieprem i zabezpieczające ją baterie przeciwlotnicze. W ich wyniku najpewniej zniszczono co najmniej trzy myśliwce MiG-29.
Jak zaznaczył, żołnierze ukraińscy mają wspaniałe morale, ale ich wysiłki w ostatnich tygodniach podkopywał fakt, że musieli racjonować pociski z powodu braku amunicji.
- Jeśli nie dostaną tego sprzętu, nie będą mogli kontynuować walki z Rosjanami
- zaznaczył.
- Myślę, że jeśli to (tj. pakiet pomocy) dotrze do prezydenta w poniedziałek lub wtorek, te dostawy zostaną realnie uruchomione, z rakietami dalekiego zasięgu ATACMS
- oznajmił Warner na antenie telewizji CBSNews, wyrażając nadzieję, że pociski znajdą się w drodze na Ukrainę przed końcem przyszłego tygodnia.
- Amerykańskie dostawy rakiet dalekiego zasięgu ATACMS na Ukrainę mogą rozpocząć się już w przyszłym tygodniu, po zatwierdzeniu pakietu pomocy dla Kijowa przez prezydenta Joe Bidena
- oznajmił w niedzielę szef komisji ds. wywiadu w Senacie USA Mark Warner.
Rosjanie ośmiokrotnie ostrzelali artylerią i dronami okolice Nikopola w obwodzie dniepropietrowskim. Ranna została 47-letnia kobieta.
Izba Reprezentantów USA przegłosowała w sobotę ustawę o pomocy Ukrainie, opiewającą na 60,8 mld dolarów. 23 mld to środki na uzupełnienie ubytków w amerykańskim arsenale w wyniku darowania sprzętu Ukrainie, 13,8 mld - na zakup sprzętu dla Ukrainy, a 11,3 mld - na utrzymanie sił USA w regionie.
Ponadto projekt daje prezydentowi uprawnienia do przekazania uzbrojenia o wartości niemal 8 mld dolarów w dodatku do około 4 mld, które wciąż ma do dyspozycji.
Prezydenta Ukrainy zapytano też o ewentualność dużej ofensywy rosyjskiej, na co odparł, że siły ukraińskie już się do niej szykują.
Za priorytetowe zadanie uznał przy tym przekazanie systemów obrony przeciwlotniczej i broni dalekiego zasięgu, dzięki której Ukraina nie będzie tracić żołnierzy na froncie.
Zełenski zaapelował do Waszyngtonu o szybkie przyjęcie pakietu pomocy w Senacie oraz dostarczenie samej pomocy.
Według niego Ukraina będzie miała dzięki temu szansę na zwycięstwo w wojnie z Rosją.
- Przyjęcie przez Izbę Reprezentantów USA pakietu pomocy dla Ukrainy będzie dla Kremla potężnym sygnałem, że Stany Zjednoczone pozostaną u boku Ukrainy i nie stanie się ona drugim Afganistanem
- oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla amerykańskiej stacji NBC.
Ukraiński żołnierz Jurij Kowieczenko podziękował w mediach społecznościowych amerykańskim kongresmenom, którzy w sobotę przegłosowali wsparcie dla Ukrainy.
"W ostatnich miesiącach sytuacja na froncie jest krytyczna. Polegamy na wsparciu z Zachodu. Po wczorajszym głosowaniu w Kongresie wiem, że nasi partnerzy są z nami. Będziemy walczyć, ale teraz będziemy mieli amunicję. Otrzymałem dziś mnóstwo wiadomości od moich amerykańskich przyjaciół. Nie brakowało radości, ale też przeprosin, ciepłych słów wsparcia oraz - co najważniejsze - nadziei, że sytuacja się polepszy. Chcę w imieniu swoim i moich towarzyszy broni podziękować każdemu Amerykaninowi, który swoim działaniem przyczynił się do podjęcia tej decyzji. Każdemu kongresmenowi i kongresmence, którzy za tym głosowali. Przed nami jeszcze wiele ciężkich prób, ale pamiętajcie: walczymy o wolność naszą i waszą. Razem jesteśmy silniejsi. Boże, błogosław Amerykę! Chwała Ukrainie!".
Izba Reprezentantów USA przegłosowała w sobotę ustawę o pomocy Ukrainie, opiewającą na 60,8 mld dolarów. 23 mld to środki na uzupełnienie ubytków w amerykańskim arsenale w wyniku darowania sprzętu Ukrainie, 13,8 mld - na zakup sprzętu dla Ukrainy, a 11,3 mld - na utrzymanie sił USA w regionie. Ponadto projekt daje prezydentowi uprawnienia do przekazania uzbrojenia o wartości niemal 8 mld dolarów w dodatku do około 4 mld, które wciąż ma do dyspozycji.
Władze Ukrainy od dłuższego czasu podkreślały, że muszą reglamentować na froncie amunicję z powodu niewystarczającej pomocy.
Kilka krajów, w tym Dania, Holandia, Stany Zjednoczone i Norwegia, zobowiązały się do przekazania Ukrainie kilkudziesięciu myśliwców F-16 w celu wzmocnienia jej obrony lotniczej. Pierwsze maszyny mają trafić do tego kraju jeszcze latem tego roku, kiedy zakończone zostanie szkolenie pilotów.
Jak podkreślił, Rosja ma wystarczająco dużo rakiet i ich używa.
- Do czasu dostarczenia (...) różnych typów systemów obrony przeciwlotniczej i F-16 musimy się trzymać i odpierać te ataki
- powiedział.