Czarna seria Ukrainy. Dwa uderzenia na lotnisko, spłonęły MiGi-29

Czarne dni dla ukraińskiego lotnictwa. Jak wynika z nagrań krążących w sieci, rosyjskie rakiety dwukrotnie - w czwartek i w sobotę - uderzyły na bazę lotniczą pod Dnieprem i zabezpieczające ją baterie przeciwlotnicze. W ich wyniku najpewniej zniszczono co najmniej trzy myśliwce MiG-29.

Nagrania z ataków na lotnisko w Awiatorskie
Nagrania z ataków na lotnisko w Awiatorskie
Źródło zdjęć: © Telegram
oprac. WJR

21.04.2024 | aktual.: 22.04.2024 08:46

Lotnisko Awiatorskoje znajduje się pod Dnieprem na środkowo-wschodniej Ukrainie, ponad 100 km od linii frontu. W czwartek spadły na nią rosyjskie rakiety, najpewniej pociski balistyczne typu Iskander 9K720 z głowicami kasetowymi.

W rezultacie zostały zniszczone co najmniej dwa myśliwce MiG-29, magazyny, a także bateria systemu obrony przeciwlotniczej S-300 umieszczona niedaleko bazy, pod Liubymiwką, na wschodniej stronie rzeki Dniepr. Całą operację zarejestrował rosyjski dron rozpoznawczy (prawdopodobnie Orłan-10), co wielu analityków odczytuje jako dowód słabości ukraińskiej obrony powietrznej w tym momencie wojny.

Drugi atak

Z kolei w sobotę na kanale Fighterbomber na Telegramie, prowadzonym przez rosyjskiego pilota wojskowego, pojawiło się kolejne nagranie z rosyjskiego ataku rakietowego na tą samą bazę lotniczą. W drugim ostrzale, jak wynika z opisu nagrania, zniszczony miał zostać następny MiG-29, system namierzania baterii przeciwlotniczej systemu S-300 (położony na północny wschód od Dniepru, koło miejscowości Dniprowskie), a także radar 79K6 "Pelikan".  

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sobotni atak najpewniej przeprowadzono przy użyciu dwóch rakiet balistycznych Iskander, a także jednej Ch-35 Uran. I tu także całe zdarzenie zarejestrował rosyjski dron.

Niektórzy obserwatorzy wskazują, że ostrzelane mogły zostać atrapy MiG-ów, nie można jednak tego zweryfikować.

Źródło: Rybar/Fighterbomber/Defence 24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieukrainarosyjska armia
Wybrane dla Ciebie