Kulisy decyzji USA. "Ukraina upadnie w najbliższych tygodniach"
W sobotę Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła nowy pakiet pomocy finansowej dla Ukrainy. Według nieoficjalnych informacji wpływ na tę decyzję miały dramatyczne doniesienia z Ukrainy. Wskazywały, że bez wsparcia USA kraj upadnie w najbliższych tygodniach.
21.04.2024 | aktual.: 21.04.2024 08:19
"Z nieoficjalnych informacji wynika, że spiker Johnson w ostatnich dniach otrzymał szczegółowy pakiet informacji amerykańskiego wywiadu, mówiący o dramatycznej sytuacji Ukrainy. Informacje tam zawarte wskazywały, że Ukraina upadnie w najbliższych tygodniach, bez wsparcia USA. Spikerowi przekazano, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na nim i, że musi poddać pakiet pod głosowanie" - napisał korespondent RMF FM w USA.
Podobne informacje przekazywał w piątek portal Politico. "Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy m.in. z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu" - napisano.
Według portalu amerykański wywiad przedstawił kongresmenom w ubiegłym tygodniu nowy raport na temat stanu wojny na Ukrainie, który - zdaniem jednego z kongresmenów, który go widział - był "dość mocny w porównaniu do tego, gdzie byliśmy kilka miesięcy temu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czwartek dyrektor CIA Bill Burns powiedział publicznie, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina może ponieść klęskę na polu bitwy jeszcze przed końcem tego roku. Wcześniej występując przed komisjami obu izb Kongresu podobne diagnozy stawiał m.in. naczelny dowódca sił NATO w Europie gen. Christopher Cavoli.
Zobacz także
- W tej chwili Ukraińcy są pozbawieni wsparcia z USA i nie mają czym walczyć. Powiedziałbym, że to skazywanie Ukrainy na to, że Putin ma szansę tę wojnę wygrać - podkreślał także gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Wirtualną Polską. - Są skazywani na katastrofę - podkreślał.
Losy wsparcia USA dla Ukrainy
Losy wsparcia USA dla Ukrainy od lutego - po przegłosowaniu pakietu pomocowego przez Senat - zależały niemal wyłącznie od spikera Izby Reprezentantów i jego decyzji o poddaniu go pod głosowanie w Izbie. Będący stosunkowym nowicjuszem w Kongresie Johnson od początku wyboru na trzecią osobę w państwie w październiku ub.r. powtarzał, że USA "nie opuszczą" Ukrainy, lecz przez wiele miesięcy zwlekał lub opierał się proponowanemu przez Biały Dom pakietowi, domagając się m.in. radykalnego zaostrzenia polityki imigracyjnej czy określenia jasnej strategii administracji.
Według Politico rzeczywistym powodem była sytuacja wewnątrz jego partii, która ma przewagę zaledwie jednego głosu w Izbie. Johnson był zarówno pod naciskiem zwolenników pomocy Ukrainy, jak i antyukraińskiego skrajnego skrzydła, które groziło mu usunięciem ze stanowiska. W tym samym czasie ostrzeżenia wywiadu stawały się coraz bardziej alarmistyczne, a nacisk na niego wywierało też wielu zagranicznych przywódców, w tym z Polski, państw bałtyckich, Wielkiej Brytanii i Czech.
Ostatecznie przełom nastąpił w miniony weekend, kiedy przedstawił nowy plan przyjęcia pomocy dla Ukrainy, rozdzielając komponenty senackiego pakietu na trzy osobne ustawy i dodając czwartą, które zostaną poddane pod głosowanie w Izbie w sobotę. W środę Johnson tłumaczył, że zdecydował się wyjść na przekór części polityków własnej partii, bo "wierzy w informacje wywiadu" o tym, że Władimir Putin nie zatrzyma się na Ukrainie i "może ruszyć na Bałkany" albo "wdać się w konfrontację z Polską".
Źródło: RMF FM/PAP/WP