Trwa ładowanie...
dt6aaqg
24-07-2004 04:25

Z Iraku do psychiatry

"Mimo że od kilku miesięcy są na ojczystej ziemi, zmagają się z koszmarami. Na jawie lub we śnie widzą zmasakrowane ciała, trupie twarze kolegów oraz eksplozje podłożonych przez Irakijczyków bomb. Głośniejszy dźwięk czy huk przypomina im odgłos ostrzału z moździerzy. Idąc ulicami swoich rodzinnych miast, wypatrują ukrytych snajperów. Problemy z psychiką wśród weteranów są znane nie od dziś" - pisze "Nasz Dziennik".

dt6aaqg
dt6aaqg

"Spotkali się już z tym Amerykanie (Wietnam) i Rosjanie (Afganistan). Urazy psychiczne, jakich doznali żołnierze, zmieniają ich często nie do poznania. Nie potrafią znaleźć oparcia nawet w swoich najbliższych. Czują się nierozumiani i w konsekwencji oddalają się od rodziny, a czasami nawet ją porzucają" - podaje dziennik.

"Stabilizacja Iraku to nic innego jak okupacja. Nie można mówić, że działania wojenne toczą się w określonym miejscu. Walki są wszędzie. W związku z tym żyjący w ciągłym stresie żołnierze, narażeni na ataki walczących o niepodległość Irakijczyków, nie wytrzymują napięcia i po powrocie do kraju po zmianie kontyngentu trafiają na leczenie psychiatryczne. Niejednokrotnie wojskowi nie są w stanie tak długo wytrzymać i muszą wrócić w trybie awaryjnym do kraju. Z Iraku ewakuowano już kilkudziesięciu żołnierzy, u których lekarze rozpoznali zaburzenia psychiczne ASD, czyli ostrą reakcję na stres. Po przebadaniu żołnierzy z pierwszego kontyngentu, który wrócił do kraju, lekarze u znacznej liczby żołnierzy wykryli chorobę PTSD, czyli zespół stresu pourazowego" - informuje "Nasz Dziennik".

"Niewątpliwie liczba ta zwiększy się, gdy zostaną przebadani żołnierze z drugiego kontyngentu. Jednak nie można mieć całkowitej pewności, że tylko tylu zachoruje, ponieważ zaburzenie może pojawić się po kilku latach. Armia niechętnie udziela informacji, na co dokładnie przeznacza i wkrótce przeznaczy pieniądze podatników, tym bardziej nie chce mówić na temat zaburzeń psychicznych u żołnierzy wracających z Iraku" - podaje gazeta. "Według oficjalnych informacji MON, do 9 lipca br. pomocy psychologicznej udzielono 33 żołnierzom. Resort, zasłaniając się tajemnicą, nie chciał podać, z którego kontyngentu zachorowało najwięcej osób. Poinformowano nas, że dotychczas nie odnotowano przypadków zwalniania ze względów zdrowotnych żołnierzy powracających ze służby w Iraku" - pisze "Nasz Dziennik".

dt6aaqg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt6aaqg
Więcej tematów