Z dziewczynką zakażoną wirusem A/H1N1 leciało 200 osób
200 osób przyleciało w samolocie z Toronto do
Warszawy, w którym znajdowała się siedmioletnia dziewczynka
zakażona wirusem A/H1N1 wywołującym nową odmianę grypy -
poinformował rzecznik Głównego Inspektoratu
Sanitranego Jan Bondar.
08.06.2009 | aktual.: 08.06.2009 12:59
- Osoby, które przyleciały z Toronto do Warszawy w ubiegły poniedziałek lotem nr LO 046 i występują u nich objawy grypopodobne, powinny zgłosić się do lekarza - powiedział Bondar. Zaznaczył jednocześnie, że w poniedziałek mija siedmiodniowy okres wylęgania się wirusa.
Dziewczynka zakażona wirusem wróciła w ubiegły poniedziałek z Kanady z rodzicami i młodszym bratem. Dziecko wyszło już ze szpitala, jest w tej chwili w domu. W szpitalu zakaźnym w Sycowie został jej czteroletni brat. Rodzina pochodzi z Dolnego Śląska. Rodzice są zdrowi, przebywają w domu pod nadzorem epidemiologicznym. Wieczorem będą znane wyniki badań próbki pobranej od chłopca.
Jak dodał rzecznik GIS, łącznie odnotowano w Polsce 196 podejrzeń wirusa A/H1N1, z czego pięć potwierdzono.
Na świecie odnotowano 21940 przypadków zachorowania na nową odmianę grypy w 69 krajach. Do tej pory zmarło 125 osób.