Bankiet, wydany przez prezesa Krajowej Izby Gospodarczej Andrzeja Arendarskiego, zakończył trzydniowe XI Forum Ekonomiczne w Krynicy. Do ostatniej chwili uczestnicy spotkania podejmowali ważne tematy. Ostatnie seminaria zakończyły się bowiem tuż przed przyjęciem.
Po sesji plenarnej, której przewodniczył współtwórca krynickiego Forum Zygmunt Berdychowski, odbyły się jeszcze trzy seminaria. W Nowym Domu Zdrojowym o Rosji dyskutowali przedstawiciele świata politycznego tego kraju. W tym samym czasie w Sali Balowej Starego Domu Zdrojowego zasięgnąć można było informacji na temat roli organizacji pozarządowych w dzieleniu się polskimi doświadczeniami w zakresie transformacji ustrojowej.
Nie zabrakło również dyskusji o Internecie, o którego celach i zastosowaniu rozmawiano zresztą w trakcie trwania całego Forum. W seminarium pod hasłem "Dobrodziejstwa Internetu kontra zagrożenia" uczestniczył Maciej Grabski, wiceprezes Wirtualnej Polski.
Przy okazji dyskusji o Internecie warto zresztą przypomnieć sobotnie słowa wiceprezesa EBOR Hanny Gronkiewicz-Waltz. Stwierdziła ona, że protesty antyglobalistów (których na szczęście w Krynicy jeszcze nie było) są nieuzasadnione. Była prezes Narodowego Banku Polskiego wyjaśniła, że głównym kanałem komunikacji przeciwników "globalnej wioski" jest właśnie Internet - jedno z największych narzędzi sprzyjających... globalizacji.
Z godziny na godzinę Krynica pustoszała. Opuszczali ją goście, których w tym roku - według organizatorów - zgłosiła się rekordowa w historii Forum liczba. Do Krynicy przyjechało bowiem ponad 1000 osób, w tym czterech prezydentów, pięciu premierów, kilkunastu ministrów z 18 krajów, przedstawiciele świata polityki i biznesu.
Goście wielokrotnie podkreślali, że wdzięczni są za zaproszenie na Forum, które - po stronie polskiej - na trzy dni połączyło lewicę z prawicą, po stronie zagranicznej zaś doprowadziło do spotkania przedstawicieli tak wielu krajów.
Wszyscy są zgodni, że Krynica (nazywana polskim Davos) stała się trwałym mostem, łączącym Wschód z Zachodem. Na pożegnanie najczęściej można było usłyszeć słowa, które w piątek wypowiedział premier Jerzy Buzek - do zobaczenia za rok.
Joanna Skrzypczak, Artur Niewrzędowski - WP
Zobacz także:
XI Forum Ekonomiczne