Wzruszające słowa. Rodzice Nawalnego napisali list
Rodzice Nawalnego napisali list, w którym dziękują odwiedzającym grób opozycjonisty za pamięć o ich synu. - Jesteśmy bardzo wdzięczni i chylimy czoła przed tymi - czytamy w liście, który opublikowała Julia Nawalna.
Julia Nawalna opublikowała odręcznie napisany list rodziców zmarłego Aleksieja Nawalnego. Podziękowali odwiedzającym jego grób za pamięć o ich synu, która - jak podkreślili - daje nadzieję.
Wdowa po zmarłym opozycjoniście przypomniała, że 9 marca zgodnie z kalendarzem przypada Ekumeniczna Sobota Rodziców. Wspomina się wtedy przodków i zmarłych.
"Dziś Ekumeniczna Sobota Rodziców. Jest to dzień pamięci o zmarłych. Rodzice Aleksieja przekazują słowa wdzięczności wszystkim, którzy przyszli i przyszli się z nim pożegnać i pamiętać" - napisała na portalu X Julia Nawalna.
"Dziękujemy wszystkim, którzy czują empatię z nami i współczują nam, którzy razem z nami odczuwają ból straty. Jesteśmy bardzo wdzięczni i chylimy czoła przed tymi, którzy przychodzili i przychodzą na cmentarz, przynoszą kwiaty, piszą o Aleksieju, wspominają naszego syna i modlą się za niego" - czytamy w liście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Nawalnego
Podczas nabożeństwa żałobnego nad trumną Aleksieja Nawalnego rosyjska policja nie pozwoliła tysiącom ludzi na wejście do środka, aby mogli pożegnać się ze zmarłym opozycjonistą. Tłumy gromadzące się na zewnątrz zaczęły skandować imię Nawalnego oraz hasła takie jak "Nie boimy się" i "Rosja będzie wolna". Trumnę z ciałem Nawalnego, która była przewożona na cmentarz, obsypali kwiatami.
16 lutego władze rosyjskie ogłosiły niespodziewaną śmierć Nawalnego. Był on najbardziej znanym przeciwnikiem politycznym prezydenta Władimira Putina. Nawalny zmarł w łagrze położonym za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności. Wcześniej groziło mu nawet 30 lat więzienia. Władze odmówiły przekazania ciała Nawalnego jego najbliższym.