ŚwiatWzmożona aktywność rosyjskiego lotnictwa. "Ciemne loty" nad Bałtykiem

Wzmożona aktywność rosyjskiego lotnictwa. "Ciemne loty" nad Bałtykiem

W 2017 roku liczba rosyjskich samolotów bojowych w rejonie Morza Bałtyckiego była trzykrotnie większa niż pięć lat wcześniej - twierdzi główny dowódca fińskich sił zbrojnych gen. Jarmo Lindberg. Poprzednią rekordową liczbę odnotowano w 2014 r., kiedy Rosja zaanektowała Krym.

Wzmożona aktywność rosyjskiego lotnictwa. "Ciemne loty" nad Bałtykiem
Źródło zdjęć: © East News | AP

Jak twierdzą fińskie media, powołując się na gen. Lindberga, nad Bałtykiem wciąż obserwowane są tzw. ciemne loty. Rosyjskie samoloty mają przelatywać bez planów lotów czy kontaktu z kontrolą ruchu powietrznego, a także z wyłączonymi transponderami, które umożliwiają ich lokalizację oraz komunikację z załogą.

Zdaniem Lindberga, sytuacja ta nie stanowi jednak bezpośredniego zagrożenia militarnego dla kraju. Jak twierdzi fiński dowódca, wysoka aktywność wojsk rosyjskich, a także jednostek innych państw regionu, jest spowodowana "efektem domina", który nastąpił po zajęciu Krymu przez Rosję w 2014 r.

Mimo to, Finlandia dąży do ograniczenia niekontrolowanych przelotów maszyn wojskowych, gdyż te mogą obniżyć bezpieczeństwo lotów cywilnych. W 2016 roku prezydent Finlandii Sauli Niinisto zaproponował Władimirowi Putinowi, aby w regionie Bałtyku wszystkie samoloty latały z włączonymi transponderami. Takie rozwiązanie miałoby ułatwić lokalizowanie maszyn oraz zarządzanie ruchem lotniczym.

Zobacz także: Patryk Jaki: „Nic nie wiedziałem o zakazie wstępu do Białego Domu”

rosjafinlandiaarmia rosyjska
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (241)