Wywoził z Polski traktor skradziony w Japonii
Na terenie przejścia granicznego w Dorohusku funkcjonariusze zabezpieczyli ciągnik. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że został on skradziony w Japonii - czytamy na stronie Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
26.09.2017 | aktual.: 26.09.2017 12:06
- To dość wyjątkowy przypadek. Podczas kontroli funkcjonariusze odzyskują zazwyczaj pojazdy skradzione na terytorium Polski lub innego kraju Unii Europejskiej. Pojazdy, które zostały skradzione na innym kontynencie, na wschodniej granicy kraju pojawiają się bardzo rzadko - poinformował Nadbużański Oddział Straży Granicznej.
Obywatel Ukrainy usiłował wwieźć ciągnik do swojego kraju na lawecie, nie udało mu się to jednak, bowiem został zatrzymany przez policję. Szacunkowa wartość pojazdu to około 30 tys. zł. - To, w jaki sposób traktor trafił do Europy, wykaże śledztwo. Być może Ukrainiec kupił ten traktor nie będąc świadomym, iż został on wcześniej skradziony - powiedział polsatnews.pl Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Funkcjonariusze tylko tego oddziału od początku roku odzyskali pojazdy i podzespoły samochodowe pochodzące z przestępstwa o wartości ponad 11 mln zł.