Turecka rodzina z fałszywymi dowodami osobistymi chciała wjechać do Polski
Strażnicy graniczni zatrzymali tureckie małżeństwo z dwiema córkami w wieku roku i 8 lat oraz 28-letnim kuzynem. Międzynarodowym pociągiem relacji Kijów-Przemyśl próbowali wjechać do Polski, okazując do kontroli granicznej podrobione francuskie dowody osobiste i tureckie paszporty.
26.09.2017 | aktual.: 26.09.2017 11:51
- Byli przekonani, że posiadając francuskie dokumenty mogą wjechać legalnie do państw UE. Okazało sie, że dowody osobiste były fałszywe - poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor.
Cudzoziemcy zeznali, że kupili je od handlarzy dokumentów podczas pobytu w Turcji. Zapłacili łącznie 10 tys. euro. Celem ich podróży były Niemcy, gdzie mężczyźni mieli otrzymać pracę.
Do zatrzymania rodziny doszło 24 września. Straż Graniczna wszczęła wobec Turków postępowanie karne w sprawie próby przekroczenia granicy państwa na podstawie podrobionych dokumentów. Wydano decyzję o odmowie wjazdu i zawrócono obywateli Turcji na Ukrainę.
Od początku roku na podkarpackiej granicy strażnicy wykryli 82 fałszywe dokumenty, w tym m.in. 58 wiz Schengen 12 dowodów osobistych, 13 paszportów i 5 dokumentów pobytowych.
14 września funkcjonariusze Bieszczadzkiej Straży Granicznej zatrzymali grupę nielegalnych imigrantów z Bangladeszu, której trzech Ukraińców pomagało przedostać się do Polski. Docelowo mieli zostać przewiezieni do Europy Zachodniej. Zapłacili od 6 do 13 tys. euro.