PolskaWywłaszczony rolnik uderzył policjanta

Wywłaszczony rolnik uderzył policjanta

Wywłaszczony gospodarz ze wsi Gatne II uderzył policjanta, który interweniował podczas nieporozumienia, do jakiego doszło na placu budowy obwodnicy Augustowa. Według inwestora, część nieruchomości
Cezarego T. została wywłaszczona pod budowę drogi i można na niej
prowadzić inwestycję.

23.08.2007 | aktual.: 23.08.2007 16:45

Na teren działki ogrodzonej przez inwestora - wcześniej należącej do Cezarego T. - wjechał ciężki sprzęt, by rozpocząć budowę obwodnicy Augustowa od strony Suwałk. Cezary T., który uważa, że nie został jeszcze wywłaszczony, chciał przeszkodzić w rozpoczęciu prac. Ochrona pilnująca budowy zawiadomiła o incydencie policję.

Kilkoro osób z rodziny tego mężczyzny weszło bezprawnie na teren inwestora. Podczas interwencji usunięcia ich z tego terenu, mężczyzna uderzył nogą funkcjonariusza policji - powiedział Andrzej Baranowski z podlaskiej policji.

Jak informuje policja, syn gospodarza został zatrzymany do wyjaśnienia. Cezarego T. natomiast przewieziono do szpitala, bo - jak mówił po interwencji policji, źle się poczuł.

Według rzecznika prasowego Greenpeace Jacka Winiarskiego, ziemia Cezarego T. pozostaje nadal niewywłaszczona i inwestor nie ma prawa do prowadzenia na niej prac.

Prace są prowadzone bezprawnie, ponieważ do tej pory inwestor posiada tylko decyzję z 17 art. specustawy, zezwalającą jedynie na zajęcie nieruchomości a nie na prowadzenie prac, do czego potrzebna jest decyzja o wywłaszczeniu. Rozprawa administracyjna w/s wywłaszczenia w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim została przełożona na połowę września - napisał w oświadczeniu dla mediów Winiarski.

Rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Rafał Malinowski powiedział, że drogowcy mają decyzję wojewody podlaskiego z 30 kwietnia tego roku, w której zezwolił on GDDKiA na zajęcie tej nieruchomości pod inwestycję i nadał tej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Malinowski dodał, że postępowanie odwoławcze w tej sprawie zostało zawieszone przez ministra środowiska.

Mieliśmy prawo do dysponowania gruntem, a dzięki temu mogliśmy otrzymać pozwolenie na budowę, co też się stało - dodał Malinowski. Powiedział też, że taka procedura byłaby niemożliwa, gdyby nie wszczęte wcześniej postępowanie wywłaszczeniowe, które toczy się równolegle.

17-kilometrowa obwodnica Augustowa ma 500-metrową estakadą przecinać cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy. Według drogowców, to jedyny i najlepszy sposób, by zrealizować inwestycję przez ciągnącą się przez Suwalszczyznę 100-kilometrową dolinę. Ekolodzy uważają, że obwodnicę można poprowadzić innym wariantem i walczą o to, by nie dopuścić do wybudowania obwodnicy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)