Wytwórnie muzyczne walczą o Mariah Carey
Mariah Carey (AFP)
Popularna piosenkarka amerykańska Mariah Carey prowadzi rozmowy w sprawie podpisania nowego kontraktu. Zainteresowanie artystką przejawiają co najmniej trzy duże firmy muzyczne - podała w sobotę rozgłośnia BBC.
W lutym 2001 roku Carey podpisała z należącą do EMI firmą Virgin Records kontrakt na 118 mln dolarów, zobowiązując się do nagrania 4 albumów, kilku singli i wielu nagrań wideo. W styczniu 2002 r. EMI - po wydaniu tylko jednej płyty - zerwał tę umowę i zapłacił piosenkarce odszkodowanie w wysokości 28 mln dolarów.
Jednak teraz dla kariery artystki pojawia się kolejna szansa - wstępnie podpisaniem z nią umowy zainteresowane są trzy firmy: Def Jam, Elektra i J Records - podało BBC.
Informację potwierdziła rzeczniczka Carey. Pojawiły się trzy- cztery duże firmy, które agresywnie ją namawiają. Mariah zna się jednak na tym biznesie i będzie się długo zastanawiać, zanim podejmie jakąkolwiek decyzję - powiedziała.
Doug Morris, prezes Universal Music, do którego należy J Records, powiedział, że jego firmie bardzo zależy na zdobyciu podpisu Carey pod kontraktem. Nie jestem pewien, kto ją przekona, ale myślę, że mamy duże szanse - uważa Morris.
31-letnia Mariah Carey przeszła w 2001 r. poważne załamanie nerwowe. Krążyły pogłoski o próbie samobójstwa. Jej płyta "Glitter" - pierwszy i jedyny album piosenkarki, wydany przez Virgin Records - nie znalazł uznania wśród słuchaczy. Na całym świecie sprzedano zaledwie 2 mln egzemplarzy tej płyty. Nakręcony w tym samym czasie film "Glitter" nie trafił na żadne listy rankingowe.
W latach 90. kariera Mariah Carey zapowiadała się znakomicie. Album "Music Box" (1993, Sony) znalazł 20 mln nabywców. (miz)