Wyszkowski uderzył w Świątek i WOŚP. "Tandeciara"

Iga Świątek nie ukrywa, że mocno wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, dlatego przekazała na aukcję zaproszenie na spotkanie, czy dwuosobową wejściówkę na pierwszą rundę French Open. Przekazując pieniądze na rzecz potrzebujących, można też stać się posiadaczem rakiety, którą Świątek wygrała tegoroczne turnieje Roland Garros i US Open.

Wpis tenisistki i zdjęcie z Jurkiem Owsiakiem wymownie skomentował na Twitterze Krzysztof Wyszkowski. Były doradca premierów: Bieleckiego i Olszewskiego oraz działacz opozycji antykomunistycznej napisał o Świątek, że jest "tandeciarą". Rzekomy twórca hasła "Solidarność" dodał jeszcze: "Mówili, że ojciec porządny, a tu jednak zwykła siemana tandeciara; szkoda…" - stwierdził Wyszkowski.

Wpis Wyszkowskiego, który od kilku lat jest członkiem Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, wywołał lawinę komentarzy. Ostro zareagował dziennikarz Tomasz Lis, czy aktor Tomasz Dedek. W język nie gryzł się także prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

W mijającym roku Świątek zwyciężyła w ośmiu turniejach WTA - oprócz dwóch wielkoszlemowych, także w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie i San Diego. Między 16 lutego a 2 lipca wygrała 37 kolejnych meczów, wyrównując osiągnięcie Szwajcarki Martiny Hingis z 1997 roku. Po 1990 roku żadna zawodniczka nie miała dłuższego pasma zwycięstw.

Od 4 kwietnia tenisistka z Raszyna prowadzi w rankingu WTA i wciąż ma gigantyczną przewagę nad rywalkami. Jednocześnie jest znanym ambasadorem sprawy ukraińskiej w świecie sportu. Wszędzie, gdzie gra, ma przypiętą do koszulki lub czapeczki niebiesko-żółtą wstążkę i często w swoich wystąpieniach przypomina o trwającej na Ukrainie wojnie.