Wyszkowski o dymisji Macierewicza. "Spotkajmy się na miesięcznicy"

Odwołanie Antoniego Macierewicza z rządu Mateusza Morawieckiego wywołało niemałą burzę. Prawicowe publicyści upatrują w tym winy Andrzeja Dudy. Szef "Gazety Polskiej" stwierdził, że Duda "wyszantażował dymisję", Dorota Kania z TV Republika uzupełnia tę narrację mówiąc, że "wygrała kłamliwa narracja Piątka, Gazety Wyborczej i TVN".

Z kolei Krzysztof Wyszkowski wystosował specjalny apel do "wszystkich rozczarowanych" odejściem z rządu szefa MON. - Jutro od rana uroczystości miesięcznicowe i tam możemy się spotkać – napisał na swoim koncie na Twitterze.

Co więcej, zacytował Andrzeja Dudę, nazywając go "super-premierem".

Krzysztof Wyszkowski jest działaczem opozycji antykomunistycznej: m.in współpracował z Komitetem Samoobrony Społecznej "KOR" i został współzałożycielem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Warto przypomnieć, że popadł w konflikt z byłym prezydentem Polski, Lechem Wałęsą, gdy zarzucił mu publicznie współpracę ze Służbami Bezpieczeństwa pod pseudonimem „Bolek”, która miała mieć miejsce w latach 70. Lech Wałęsa zaprzeczył temu i za znieważenie oraz naruszenie dóbr osobistych wytoczył Wyszkowskiemu proces.

ZOBACZ WIDEO: Beata Mazurek: Nie ma jeszcze decyzji ws. stanowiska dla Antoniego Macierewicza

Z kolei 10 stycznia o godz. 8, w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca, sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim w Warszawie, rozpocznie się tradycyjnie msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, odprawiana z inicjatywy Klubu Parlamentarnego PiS. O godzinie 8.41 zostaną żłożone kwiaty i zapalone znicze przed Pałacem Prezydenckim.

Jak co miesiąc, o godz. 19 w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela rozpocznie się kolejne uroczystości. Po ich zakończeniu, odbędzie się tradycyjnie marsz pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie zostaną złożone kwiaty oraz zapalone znicze.