Wyszedł z Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie i zaginął. Szukają go od czwartku
Około 100 strażaków, policjantów i ratowników z grupy SiR szuka 56-latka, który wyszedł z Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie (woj. wielkopolskie). Przeczesywane są drogi, pola, pustostany. W sobotę do akcji włączono śmigłowiec policyjny.
Mężczyzna zaginął w czwartek po południu. Wyszedł z Domu Opieki Społecznej w Baszkowie koło Krotoszyna. Samowolnie oddalił się z ośrodka. Jest niezdolny do samodzielnej egzystencji, ma też problemy z koordynacją ruchów i specyficzny chód - informuje Stowarzyszenie Szukamy i Ratujemy na Facebooku.
- Ostatni raz został zarejestrowany na kamerze, jak wychodzi z miasta. Niestety potem ślad po nim ginie. Nie wiemy, czy mężczyzna skorzystał z autostopu czy poszedł na piechotę - powiedział w TVN24 Błażej Busza, szef grupy poszukiwawczo-ratowniczej Szukamy i Ratujemy Ostrów Wielkopolski.
56-latek cierpi na otępienie i demencję, więc mógł skręcić gdzieś w pole kukurydzy, nie zdając sobie z tego sprawy. Poszukuje go około 100 osób. To strażacy, policjanci i ratownicy SiR. Przeszukują okolice Baszkowa - pustostany, drogi, pola. W piątek poszukiwania trwały 13 godzin. W sobotę do akcji został włączony śmigłowiec policyjny - Blackhawk.
Nadal nie ma przełomu
- Niestety, sytuacja jest bez zmian. Nadal nie udało się odnaleźć poszukiwanego mężczyzny - powiedział w sobotę wieczorem Wirtualnej Polsce Łukasz Mowczan, rzecznik prasowy SiR.
Poszukiwany mężczyzna ma około 170 cm wzrostu, szczupłą, drobną budowę ciała, niebieskie oczy, jest łysy. W chwili zaginięcia ubrany był w ciemnoszare spodnie dresowe, brązową bluzę i ciemną czapkę z daszkiem.
Osoby, które widziały 56-latka, proszone są o kontakt z policją w Krotoszynie pod numerami tel. (62) 725 52 00, 725 52 11 lub z numerem alarmowym SiR 731 112 113.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl