Wystrzelili ponad 40 dronów. "Ponad sześć godzin terroru"
W czwartek rano lokalne władze w Ukrainie poinformowały o ataku rosyjskich dronów na obwód odeski. - Dziś w nocy rosyjskie wojska przez ponad sześć godzin terroryzowały obwód odeski dronami uderzeniowymi - przekazał Ołeh Kiper, szef Odeskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
Z pierwszych informacji wynika, że 11 osób, w tym troje dzieci, odniosło obrażenia. Od rana trwa szacowanie strat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ołeh Kiper, szef Odeskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, poinformował o nocnym ataku, który trwał ponad sześć godzin. "Dziś w nocy rosyjskie wojska przez ponad sześć godzin terroryzowały obwód odeski dronami uderzeniowymi" - powiedział.
W wyniku ataku odłamki zestrzelonych maszyn trafiły w różne miejsca, w tym w hotel pracowniczy, gdzie rannych zostało 11 osób, w tym troje dzieci. Ogółem, 11 budynków zostało uszkodzonych, a dwa samochody spłonęły.
Ukraińcy zestrzelili 41 dronów
Po ataku na Odessę, Rosjanie skierowali swoje drony na rejon izmailski, położony nad Dunajem, przy granicy z Rumunią. Ich celem była infrastruktura portowa tego regionu. Odłamki spowodowały uszkodzenia pomieszczeń magazynowych.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że obrona powietrzna zniszczyła 41 spośród 42 dronów irańskiej produkcji Shahed. Te bezzałogowe statki powietrzne wystartowały z Bałakławy i przylądka Czauda na okupowanym Krymie oraz okolic Primorsko-Achtarska na terytorium Rosji.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zadzwonił do Tuska. Szczegóły rozmowy z Zełenskim