Nawrocki nagle wystąpił przed kamerami. Krytyczne komentarze w sieci

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki w sobotę rano pojawił się w Lądku-Zdroju, gdzie wystąpił przed kamerami, żeby pokazać jak pomaga powodzianom. Akcja wymierzona w rząd KO oraz Rafała Trzaskowskiego spotkała się z komentarzami w sieci.

Karol Nawrocki w Lądku-Zdroju
Karol Nawrocki w Lądku-Zdroju
Źródło zdjęć: © X
Paweł Buczkowski

Kilka minut po godzinie 8 telewizja Republika pokazała na żywo, jak kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki spotyka się z powodzianami w Lądku-Zdroju. Później kandydat spotkał się z innymi dziennikarzami.

- Mnie szczególnie smuci w tym dniu, że osoba odpowiedzialna za pomoc powodzianom, dzisiaj zamiast być w takim miejscu, w jakim my jesteśmy, a więc na terenach popowodziowych, przygotowuje wielomilionową konwencję polityczną - zarzucił Karol Nawrocki.

- Pan minister moim zdaniem powinien być dziś tutaj. Nie chcę iść dalej w politykę w tym momencie - dodał Nawrocki i zapowiedział, że teraz wniesie sprzęt AGD, który ze sobą przywiózł. Dodał, że "przyjechał do roboty, a nie do briefingów prasowych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Żona ministra awansowała. "Takie sytuacja nie powinny mieć miejsca"

Nawrocki odwiedził dom, w którym przed powodzią mieszkała 87-letnia pani Anna. Kobieta niestety niedawno zmarła. W chwili, kiedy kandydat PiS odwiedzał jej rodzinę, na pasku telewizji Republika można było przeczytać: "Pani Anna nie doczekała pomocy rządu Tuska. Poszkodowana w powodzi zmarła w wieku 87 lat".

Po kilkunastu minutach Karol Nawrocki zaapelował do Rafała Trzaskowskiego, żeby dzisiaj zabrał głos ws. powodzian. - Ludzi zostawiliście samych sobie - zarzucił.

Poranna akcja Karola Nawrockiego, choć szeroko promowana przez posłów PiS, spotkała się już z komentarzami w mediach społecznościowych.

"Zupełnie serio bez złośliwości tylko z analitycznej ciekawości jestem ciekawa czy to działa. Polityk, od września nie był na terenach popowodziowych ani razu, wpada, przez pół dnia nosi worki, wypada, nigdy więcej nie wróci. IMO wyborcy już tego nie kupują" - skomentowała dziennikarka Dominika Długosz.

"Widzę, że kampania robi się coraz głupsza. Tylko nie wiem, czy to zapowiedź, że Karol Nawrocki nie będzie robił konwencji, czy krytyka tego, że zamiast pomagać powodzianom kręcił sobie filmiki na siłce. Odrobinę powagi" - skomentował politolog Adam Traczyk.

"Tysiące żołnierzy od pierwszego dnia zagrożenia pracują na miejscu. Potrzebni byli wolontariusze z całej Polski. Nie widziałem wtedy tam pana Nawrockiego. Robienie polityki na powodzi uważam za naganne" - skomentował wiceminister MON Cezary Tomczyk.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
karol nawrockiRafał Trzaskowskipolityka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (297)