Za te zdjęcia grozili mu śmiercią
Fotograf oskarżany o powielanie stereotypów klasowych i rasowych i epatowanie odmiennością, w pewnym momencie zaczął otrzymywać pogróżki. Grożono mu śmiercią. Świat sztuki odwrócił się od niego plecami. Za to entuzjaści dobrej fotografii i nie tylko, przyjęli go z otwartymi ramionami. Każda kolejna wystawa z jego zdjęciami spotykała się z coraz większym zainteresowaniem. Do galerii na całym świecie przychodziły tłumy ludzi.