Wystartowało nowe obserwatorium orbitalne SIRTF
Kolejne kosmiczne obserwatorium zostało
wyniesione na orbitę - poinformowała NASA.
Czułość jego instrumentów jest tak duża, że byłoby ono w stanie
zarejestrować sygnał z pilota telewizyjnego z odległości ponad 15
tysięcy kilometrów.
25.08.2003 | aktual.: 25.08.2003 16:29
Jak dotychczas na orbicie okołoziemskiej znajdowały się dwa duże i drogie teleskopy wysłane przez NASA. Pierwszym z nich był Teleskop Kosmiczny Hubble'a (HST) mogący obserwować niebo w zakresie widzialnym i promieniach ultrafioletowych oraz Chandra, która działa w promieniach Rentgena. Do roku 2000 NASA miała także działającego w promieniach gamma satelitę o nazwie Compton Gamma Ray Observatory.
Kolejnym kosmicznym obserwatorium przeznaczonym do śledzenia nieba, tym razem w podczerwieni, jest Space Infrared Telescope Facility (SIRTF). Ważący prawie tonę instrument wybudowany kosztem 1,2 miliarda dolarów od dłuższego już czasu czekał na wyniesienie na orbitę.
Teleskop, w przeciwieństwie do Teleskopu Hubble'a, nie będzie umieszczony na orbicie okołoziemskiej. Ze względu na swoją ogromną czułość i zakłócenia termiczne pochodzące z Ziemi SIRTF zostanie umieszczony na orbicie okołosłonecznej znajdującej się za orbitą Ziemi.
Czułość instrumentów nowego teleskopu podczerwonego jest tak duża, że byłby on w stanie zarejestrować sygnał z pilota telewizyjnego z odległości ponad 15 tysięcy kilometrów.
Do głównych zadań, jakie naukowcy stawiają przed SIRTF-em, należą: poznanie natury i składu chemicznego tzw. brązowych karłów, zbadanie przesłoniętych pyłem i gazem centralnych rejonów naszej Drogi Mlecznej, rejestracja bardzo słabych i odległych obiektów z pasa Kuipera i obłoku Oorta oraz rejestracja słabego światła podczerwonego pierwszych galaktyk.