PolskaWystąpienie Macierewicza w Sejmie. Kidawa-Błońska: to skandal, dał wyraźny sygnał naszym konkurentom

Wystąpienie Macierewicza w Sejmie. Kidawa-Błońska: to skandal, dał wyraźny sygnał naszym konkurentom

- Nie mam zaufania do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, bo wiem, jak potrafił działać. To nie jest nowa osoba. Pamiętam go, kiedy działał jako Prokurator Generalny wiele lat temu i jak nadużywał władzy. Mam wrażenie, że PiS doszło do władzy i chce wszystkim wmówić, że niczego przed nimi nie było: nie było Polski, dobrych ustaw, patriotyzmu. Że Polska zaczęła się w dniu zwycięstwa PiS, a takie pojmowanie świata pokazuje, że muszą eliminować wszystkie osoby, które mają coś do powiedzenia i zrobiły coś dobrego - mówiła w #dziejesienazywo Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.

16.05.2016 | aktual.: 16.05.2016 14:20

- Wystąpienie ministra Macierewicza było skandaliczne. Nie mogłam uwierzyć, że w dużym europejskim kraju, który ma 19. budżet na obronę na świecie, minister może mówić takie niedorzeczności. Mówienie, że on w parę miesięcy uratował armię, to skandal. Nasze wojsko ćwiczy z armiami na całym świecie, jest zapraszane na manewry, a współpraca przez ostatnie lata układała się modelowo - wyjaśniła.

Dodała, że "polscy generałowie i żołnierze byli uważani za specjalistów, profesjonalistów". - To jest zbyt poważna sprawa żeby milczeć i mówić, że nic się nie stało. Ze wszystkich wystąpień w czasie tzw. audytu, to było moim zdaniem najgorsze dla Polski - powiedziała Kidawa-Błońska.

- Odpowiedzialny polityk, minister obrony narodowej powinien ważyć słowa. Było dużo szaleństwa w jego wystąpieniu. Jego słowa są słuchane nie tylko przez naszych sojuszników, ale też przez naszych konkurentów. Jeżeli mówi, że nasza armia nie istnieje, to jest bardzo wyraźny sygnał dany naszym konkurentom - dodała.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (254)