Duńska wyspa bez prądu. Kabel z Bałtyku
Niemal na całym duńskim Bornholmie nie ma prądu. Tamtejsze służby pracują nad rozwiązaniem problemu. Pierwsze doniesienia mówiły o awarii kabla elektrycznego położonego na dnie Bałtyku. To nim płynie prąd ze Szwecji. To w okolicach Bornholmu w ostatnim miesiącu doszło do awarii obu nitek gazociągu Nord Stream.
Prąd przestał płynąć na Bornholm o godzinie 7:49. Energii nie było na całej wyspie.
Dokładna przyczyna awarii jest nieznana, ale prawdopodobnie była spowodowana niewykrytym uszkodzeniem kabla elektrycznego łączącego wyspę ze szwedzkim kontynentem. Taką informację przekazują lokalne media. Nie jest jeszcze pewne, czy do awarii doszło pod wodą czy na lądzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin zaatakował Kijów. Generał wprost: "To jest zemsta"
Władze uruchomiły lokalną elektrownię, aby produkować energię elektryczną i wznowić dostawy. Część wyspy miała już odzyskać prąd.
Czytaj też: Moment ataku Rosjan nagrała nastolatka. "Boże!"
Źródło: "Bloomberg"