Wyspa na Bałtyku szykuje się na atak Rosji. Sprawdzają zabezpieczenia

Władze szwedzkiej Gotlandii - położonej strategicznie pośrodku Morza Bałtyckiego - sprawdzają, czy są gotowe na ewentualny atak ze strony Rosji. Chodzi o okres rozpatrywania wniosku Szwecji o wstąpienie do NATO.

Władze Gotlandii przygotowują się na ewentualny atak ze strony Rosji (PAP)
Władze Gotlandii przygotowują się na ewentualny atak ze strony Rosji (PAP)
oprac. AJK

Na Gotlandii trwają ćwiczenia obrony cywilnej, mające na celu zapewnienie wody, elektryczności, łączności oraz transportu promowego w przypadku sytuacji kryzysowej.

Szwecja chce do NATO. Ryzyko cyberataku

Władze podjęły decyzję o zablokowaniu na wyspie dostępu do mediów społecznościowych w sieci wykorzystywanej przez instytucje publiczne.

"Celem jest zmniejszenie ryzyka wystąpienia wirusów oraz włamań do środowiska IT" - wyjaśniono w komunikacie szwedzkich władz lokalnych. Nie podano, czy za tą decyzją stoją służby specjalne Sztokholmu.

Na Gotlandii trwają też największe w jej historii ćwiczenia szwedzkiej obrony terytorialnej z wojskiem. Obejmują one m.in. szkolenia na strzelnicy, a także wykorzystanie dronów.

Szwecja. Gotlandia ze wzmocnioną ochroną

W 2018 roku na wyspie przywrócono stałą obecność wojskową, a po inwazji Rosji na Ukrainę rząd w Sztokholmie zdecydował o rozbudowie koszar oraz hal dla pojazdów opancerzonych. W latach 90. jednostka wojskowa została zlikwidowana, gdy uznano, że nie ma już zagrożenia, jakie istniało w okresie zimnej wojny.

W ostatnich miesiącach Szwedzi wzmocnili jednak ochronę wyspy.

Gotlandia - z powodu strategicznego położenia - nazywana jest "bramą" do krajów bałtyckich. Zamieszkana przez 57 tys. mieszkańców wyspa w okresie letnim jest dla sztokholmczyków popularnym miejscem spędzania wakacji.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainieszwecjagotlandia
Wybrane dla Ciebie