Wyśmiali zbiórkę PiS. Suski: niech nie liczą innym, a dadzą od siebie
Politycy PiS z Radomia zorganizowali konferencję prasową ws. zbiórki darów dla powodzian. W sieci zaczęło krążyć zdjęcie z owej konferencji, na którym widać bardzo skromną ilość produktów. Komentujący nie zostawili suchej nitki na działaczach PiS. Pojawiły się nawet dokładne wyliczenia, ile kosztowały produkty. W rozmowie z WP Marek Suski przekazał, że samochód z darami dla powodzian "był wypełniony po dach". - Niech nie liczą innym, a dadzą od siebie - skwitował.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki powodzi i zniszczenia? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Wielu mieszkańców południowej części Polski na skutek powodzi straciło swoje dobytki. W całym kraju ruszyły zbiórki na rzecz pomocy osoby dotkniętym kataklizmem. Politycy od prawa do lewa również zaangażowali się w pomoc.
W poniedziałek posłowie PiS z Radomia zorganizowali konferencję prasową ws. zbiórki darów dla powodzian. Marek Suski wówczas podkreślił, że już pierwsze dary wpływają, jednocześnie apelując o dalszą pomoc.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W sieci wybuchła awantura
W internecie zdjęcie z owej konferencji stało się bardzo popularne. Większość osób zwróciła uwagę, że liczba darów jest bardzo skromna. Na portalu X pojawiły się wpisy, w których wręcz wyśmiano polityków PiS.
"Partia mem" - napisał dziennikarz Marcin Tyc.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Minister finansów przyjedzie do powodzian z TIRem kas fiskalnych a posłowie PiS z pozostałością po weekendowym grillu" - napisał poseł Konfederacji Witold Tumanowicz.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Grand Press Photo 2024" - napisał burmistrz gminy Złoczew Dominik Drzazga.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Kiedy organizujesz z kumplami grilla, ale dziewczyny nie dojechały. A serio, poziom żenady level hard! Pięciu polityków zarabiających ponad 10 tysi miesięcznie fotografuje się z darami dla powodzian w kwocie 2 stów" - napisał były europoseł Marek Migalski.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ekonomista Rafał Mundry podliczył, ile warte są dary dla powodzian, przy których stali posłowie PiS. "Nie no, bądźmy uczciwi. Wychodzi ok. 380 zł. Każdy gest się liczy" - napisał. Dodał także, że Radosław Fogiel, Marek Suski oraz Zbigniew Kuźmiuk wpłacili w tym roku 25,7 tys. złotych na swoją partię.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Portal chechpress.pl również podjął się wyliczenia owych produktów. Z ich rachunku wynika, że za dary dla powodzian, które znalazły się na zdjęciu w popularnym dyskoncie, zapłacilibyśmy 124 złote brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Operacja "Feniks". Znamy jej szczegóły
Politycy PiS tłumaczą się ze zbiórki
Wirtualna Polska poprosiła o komentarz Marka Suskiego. Zapytaliśmy, czy to naprawdę wszystko, co posłowie PiS z Radomia mają zamiar przekazać poszkodowanym.
Suski zapewnił nas, że samochód z darami dla powodzian "był wypełniony po dach". - Nie wszystko się zmieściło. Następny transport będzie na dniach - poinformował polityk PiS. W odpowiedzi wysłał WP również zdjęcia części produktów, które udało się zabrać m.in łopaty, miotły, środki czystości, żywność, czy kilkaset butelek wody. W tym wszystkim znalazł się również profesjonalny osuszacz.
Suski podkreślił, że "to jeszcze nie wszystko, co przekazaliśmy". Zapytany o wyliczenia wartości darów z konferencji prasowej stwierdził, że "niech nie liczą innym, a dadzą od siebie". - Dokonaliśmy też wpłat na Caritas. Ale nie robimy tego na pokaz, tylko dla powodzian - podsumował.
"Trzeba być wyjątkowo obrzydliwą postacią, by kpić ze zbiórki darów na ofiary powodzi. Zdjęcie z pierwszych godzin akcji, z konferencji, na której informowaliśmy o jej rozpoczęciu. Mieszkańcy Radomia i regionu mają wielkie serca - w przeciwieństwie do p. Marcina - i dziś jest tak" - napisał Radosław Fogiel odpowiadając na komentarz Marcina Tyca.
Trwa ładowanie wpisu: twitter