Wysadził się w powietrze - w śmieciach była druga bomba
W mieście Atyrau w zachodnim Kazachstanie zamachowiec samobójca zdetonował ładunek wybuchowy w pobliżu lokalnej prokuratury. Terrorysta zginął, poza tym nikomu nic się nie stało.
Do wybuchu doszło nad ranem w Atyrau, w porcie przeładunkowym ropy naftowej położonym 2,5 tysiąca kilometrów na zachód od stolicy kraju Astany. Mężczyzna wysadził się w powietrze w pobliżu miejscowej prokuratury. Chwilę później eksplodował ładunek ukryty w koszu na śmieci.
Nie jest to pierwszy zamach samobójczy w tym roku w Kazachstanie. W maju w Aktobe celem ataku stała się siedziba służby bezpieczeństwa.